Jerzy Kłosiński, redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność": gwaranci „okrągłego stołu” zadbali by autorom stanu wojennego włos nie spadł z głów

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Polityce.pl
Fot. Polityce.pl

Gdybym miał jednym cytatem ująć to co się dzieje w sprawie wprowadzenia stanu wojennego przez ostatnie 23 lata od „okrągłego stołu”, to oczywiście przychodzi przede wszystkim do głowy głośny okrzyk Michnika skierowany do dziennikarzy we Francji: „odpieprzcie się od generała” - stwierdza na łamach popularnego i cenionego "Tygodnika Solidarność" jego redaktor naczelny Jerzy Kłosiński.

Podkreśla, że wtedy, w 1992 r. jeszcze nie wszystko było widoczne i te słowa dawnego opozycjonisty wywołały zaskoczenie. Dziś już jednak zdaniem Kłosiński nie mamy żadnych wątpliwości, że gwaranci porozumienia „okrągłego stołu” zadbali o jedno w sposób najbardziej konsekwentny:

O to, aby włos z głowy nie spadł autorom wprowadzenia stanu wojennego. Dlatego komunistyczni generałowie, Jaruzelski, Kiszczak i inni uczestnicy tamtego zamachu, kpią sobie z wymiaru sprawiedliwości. Ich bezkarność wobec dokonanych wtedy zbrodni ma osłonę polityczną wmontowaną w układ sił w III RP. Możemy sobie krzyczeć od 23 lat i wołać o sprawiedliwość, siły panujące nad porządkiem w kraju nie dopuszczą do osądzenia autorów stanu wojennego za ich życia. W Polsce musiałoby się dużo zmienić, abyśmy stali się normalnym, praworządnym krajem. Aby można było osądzić komunistycznych oprawców, którzy wyprowadzili czołgi na swoich obywateli

- podkreśla redaktor Kłosiński.

gim, źródło: Tygodnik Solidarność

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych