W Krakowie w uroczystość Matki Bożej Niepokalanej klerycy V roku studiów filozoficzno-teologicznych po kilku latach próby złożyli śluby wieczyste. Publicznie zobowiązali się do życia w posłuszeństwie, bez własności i w czystości.

Jeden z braci - Paweł Kijko żartował, że ta uroczystość przypomina mu produkcję mega-hitu filmowego.

To, czego teraz doświadczamy to tylko efekt, zwieńczenie pewnego rodzaju procesu, za którym stoi cały sztab ludzi

– wyjaśnił porównanie.

Dlatego w imieniu wszystkich neoprofesów podziękował rodzicom, przełożonym i wychowawcom zakonnym, profesorom i współbraciom za wszelkie dobro im wyświadczone.

Osobne wyrazy wdzięczności bracia złożyli Panu Bogu, zapalając na ołtarzu specjalne przyniesione dla Niego świece.

Trudno Bogu wyrazić wdzięczność słowami, więc chcemy to wyrazić w sposób symboliczny. Chcemy zapalić nasze świece, postawić je na ołtarzu i powiedzieć, że bierzemy odpowiedzialność za naszą wiarę

– tłumaczył br. Paweł.

Chcemy Tobie, Panie, dziękować naszym życiem

– dodał zakonnik.

Wikariusz krakowskiej prowincji franciszkanów o. Piotr Stanisławczyk, który odbierał od braci śluby, w okolicznościowym kazaniu mówił o ogromnej roli zaufania na drodze powołania zakonnego.

Ci bracia nie znają do końca drogi. Wiedzą mniej więcej, jak ona wygląda. Nie wiedzą, kiedy będzie jej koniec. Znają jedynie cel. Wiedza ich będzie wzrastała z każdym codziennym ‘fiat’. Bo ta odpowiedź Panu ‘niech mi się stanie’ poprzedza wiedzę, wyprzedza ją. Ich zaufanie wyprzedza to, co mogą osiągnąć przez rozum, przez rozważanie

– mówił przełożony.

Wikariusz prowincji życzył braciom, aby Niepokalana, patronka Zakonu, chroniła ich, była ich przewodniczką, dawała im światło, jak w różnych momentach tej drogi mówić Bogu „tak”.

Rektor Wyższego Seminarium Duchownego Franciszkanów o. dr Andrzej Zając życzył braciom, aby nieskończenie dobry Bóg swoją mocą „przemienił wodę ich naturalnych zdolności i dobrej woli w najszlachetniejsze wino swojej łaski i świętości”.

Bracia: Paweł Kijko, Piotr Łopatka, Michał Mordziałek, Łukasz Pazgan, Marcin Załuski i Marcin Mątkowski do ślubów wieczystych przygotowywali się przez kilka lat. Zanim podjęli studia w Krakowie, odbyli roczny postulat w Głogówku na Opolszczyźnie i roczny nowicjat w Kalwarii Pacławskiej k. Przemyśla. Składając śluby wieczyste, związali się Zakonem Franciszkanów na całe życie.

 

jms