Celebryci mogą więcej
- tak zatytułowany został artykuł w "Rzeczpospolitej" poświęcony przykładom, na których widać, że prawo wobec znanych z telewizyjnych ekranów osób jest egzekwowane w sposób bardzo łagodny.
Przykładów jest sporo. I tak piosenkarka Olga J. nie odpowie za paczkę z narkotykami, która przyszła na jej psa. Policja tłumaczy to tym, że nie sposób jest stwierdzić, kto był nadawcą paczki. Choć piosenkarka ma jeszcze drugą sprawę związaną z narkotykami - chodzi o znalezienie w jej domu trzech gramów marihuany, to i w tym przypadku nie należy spodziewać się kary dla artystki.
Stała się bohaterką tych środowisk, które uważają, że w paleniu marihuany nie ma nic złego. Za nią teraz stoi cały sztab ludzi publicznie znanych. Przy takim zapleczu będzie trudno wydać sprawiedliwy i w pełni obiektywny wyrok
- mówi "Rzeczpospolitej" prof. Wiesław Godzic, medioznawca ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.
I choć prawnicy oceniają, że każda sprawa powinna być rozpatrywana bez względu na to, czy mamy do czynienia ze zwykłym przechodniem czy celebrytą z pierwszych stron gazet, praktyka jest inna.
"Rz" ocenia też wysokość odszkodowań - sądy potrafiły przyznać wielotysięczne sumy dla celebrytów, których wizerunek został naruszony w tabloidach. Równolegle odszkodowania na przykład dla ofiar wypadków komunikacyjnych czy osób niesłusznie aresztowanych są o wiele niższe.
Więcej w "Rz"
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/146156-nietykalni-prawnicy-i-medioznawcy-oceniaja-sprawe-olgi-j-przy-takim-zapleczu-bedzie-trudno-wydac-sprawiedliwy-i-w-pelni-obiektywny-wyrok