Do Świata bankowców także zawitał kryzys. Pisze o tym nawet „Gazeta Wyborcza”. Według niej około pięć tysięcy pracowników polskich banków właśnie straciło lub wkrótce straci pracę.
Sytuacja w bankowości jest zwierciadlanym odbiciem tego, co dzieje się w całej gospodarce. Duża liczba bankructw w branży budowlanej w związku z „boomem” inwestycyjnym na mistrzostwa piłkarskie Europy ma największy wpływ na konieczność zaciskania pasa przez banki, która mając coraz mniej klientów na główne swoje produkty, czyli kredyty, muszą ciąć marże. A to z kolei pociąga za sobą mniejsze zyski.
Nie bez znaczenia jest też postępująca pauperyzacja Polaków, którzy muszą więcej wydawać na życie i nie mogą sobie pozwolić na oszczędzanie w bankach.
Cięcia w zatrudnieniu wynikają też z fuzji kilku banków. W przyszłym roku łączy się Reiffeisen z Polbankiem. Już wiadomo, że pracę straci 800 osób. Pytani przez „GW” eksperci szacują, że w wyniku innej fuzji BZ WBK i Kredyt Banku, na bruku wylądować może nawet 10 procent pracowników, czyli ok. 1300 osób.
Z etatami w Banku BGŻ pożegna się wkrótce 380 osób. Dołączą oni do kolegów z branży, którzy już wiosną i latem tego roku dostali wypowiedzenia: z BNP Paribas - 410 osób, City Handlowy – 560, Nordei – 400, BPH – 600.
Trudniej uchwytne statystycznie są zwolnienia „pełzające”. W całym ubiegłym roku w bankach, w których nie było zwolnień grupowych, pracę straciło 1,5 tysiąca osób.
Po tuskowej propagandowej „zielonej wyspie” nie został już najmniejszy ślad.
Slaw/ GW
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/146148-zielona-wyspa-donalda-tuska-juz-jedynie-na-archiwalnych-tasmach-zaprzyjaznionych-telewizji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.