Podejmijmy walkę z cenzurą – apeluje Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej" na swoim blogu na Salonie24.pl. I przekonuje, że w tej kwestii sprawy zaszły naprawdę daleko i trzeba zacząć się bronić.
Jak podkreśla Sakiewicz - przejawem cenzury jest między innymi to, że dziennikarze niezależni, a zwłaszcza związani z "Gazetą Polską", nie mają wstępu do reżimowego radia i telewizji.
Ten niebywały skandal, który jest zwykłym nadużyciem władzy przez szefów tych instytucji i nadzorującą ich KRRiT, odbywa się na oczach milionów Polaków. Ci, którzy próbują obejść ramy oficjalnej cenzury, robią to, ryzykując, że popadną w poważne tarapaty. Zastraszani są również reklamodawcy naszych mediów, a ostatnio broniący nas adwokaci
- pisze Sakiewicz. Redaktor przypomina, że pod naciskiem władzy wyrzucono z pracy zespół „Uważam Rze”. Przypomina też, że zaprosił zwolnionych dziennikarzy do pisania w „Gazecie Polskiej”.
Władza ograniczyła wolność zgromadzeń, próbuje cenzurować internet, przesłuchiwani są szefowie klubów „GP” organizujący wyjazdy na demonstracje. Policja nie przepuszcza nawet księżom w czasie kazań
- pisze Sakiewicz. W związku z trudną sytuacją mediów niezależnych - publicysta apeluje o udział w demonstracji 13 grudnia, na której będzie można wyrazić sprzeciw wobec cenzury.
Pogrobowcy polityczni Jaruzelskiego nie zatkają nam ust
– podsumowuje Sakiewicz.
ansa/Salon24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/145866-tomasz-sakiewicz-pogrobowcy-polityczni-jaruzelskiego-nie-zatkaja-nam-ust
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.