W rozmowie z nowym pismem "w Sieci", które wciąż jest do kupienia w kioskach, Marta Kaczyńska, córka śp. pary prezydenckiej ocenia to jak największe media w Polsce podchodzą do wysiłków dochodzenia prawdy o tragedii smoleńskiej:
Z mojego punktu widzenia to pytanie retoryczne...Są oczywiście pewne szczeliny przez które przebija prawda. Ale generalnie to wszystko jest postawione na głowie. Mamy tygodniki, które licytują się w agresji, choćby przedstawiając na okładce mojego stryja, brata śp. Taty, byłego premiera z podpisem "Dzień świra". Mamy artykuły, których jedynym celem jest, dzień po dniu, zniszczenie dobrej pamięci ofiar tragedii smoleńskiej. Im więcej wychodzi rzeczy kompromitujących oficjalne śledztwo czy media, które tak wiele razy kłamały, tym bardziej próbuje oczerniać się ludzi domagających się prawdy. Czego czuję się osobiście przykładem po serii brutalnych ataków na moje życie prywatne, na moje dzieci.
Rozmówczyni "w Sieci" podkreśla, że można by jeszcze próbować zrozumieć jakiś jednostkowy atak ze strony tabloidów, tych najgorszych, żerujących. Ale po pierwsze tematy na jej temat są wymyślane, ciągnięte, podtrzymywane - byle tylko kolejny raz mnie zaatakować. Po drugie, jej rodziną zajęły się także te media, które zazwyczaj stronią od opisu życia prywatnego. A po trzecie, organy państwa udzieliły tym mediom informacji których nigdy, nikomu, w żadnej sytuacji nie wolno udostępniać.
O co tym mediom chodzi? Co jest celem?
Uderzenie w Jarosława Kaczyńskiego, obrzydzenie jego partii. Kiedy chwilowo nie mają pomysłu jak bić w stryja, używają mojej osoby i mojej rodziny. Chodzi o to byśmy wszyscy, po takich stratach, nie mieli chwili wytchnienia, nie mieli nawet prywatności, by każdy dzień był dla nas trudną próbą. Nie poddajemy się, jesteśmy przez tyle lat w jakiejś mierze uodpornieni, ale jednak przekraczanie granic jaką jest ochrona dzieci powoduje duży żal.
Moje młodsze dziecko jest jeszcze mała i się z tego trochę śmieje. Ale już starsza córka ostatnio powiedziała do mnie: Mamo, oni mi niszczą dzieciństwo. W ostatnią niedzielę gdy padła propozycja wyjścia do miasta na obiad, zareagowała sprzeciwem, bo powiedziała iż nie chce mieć znowu tych paparazzich na plecach. Oni nie mają niestety żadnych skrupułów, żadnych hamulców. Cena jaką płaci moja rodzina za to, że się nie poddałam i chcę dojść prawdy jest naprawdę duża
- mówi we wstrząsającej rozmowie prezydencka córka. Podkreśla jednak, że to jej nie załamie!
Nie możemy ustawać w działaniach, poddawać się. Już dużo wspólnie osiągnęliśmy. Wielu Polaków zdało ten trudny egzamin, bronią honoru polskiej elity, podejmują obowiązek dojścia do prawdy. Na razie bez wsparcia państwa, ale spokojnie, przyjdzie i czas gdy prokuratorzy będą sprzymierzeńcami w szukaniu prawdy
- podkreśla Marta Kaczyńska "w Sieci".
***
Wiemy z licznych sygnałów, że wskutek przekraczającego najbardziej optymistyczne oczekiwania powodzenia pisma "wSieci" część czytelników nie miała szansy go nabyć. Przepraszamy! Ale dobra wiadomość - wydawca zdecydował się na ekspresowy dodruk. Udało się i w poniedziałek od rana w kioskach będzie już nowa dostawa. Oczywiście, jak każde dzieło i to wymaga rozwoju, wzbogacenia. Ale już teraz za niewielkie pieniądze (jedyne 2 zł 90 gr) mogą państwo nabyć aż 56 (dużych) stron do czytania. To pismo wciągające, estetyczne, z pomysłem, ciekawe, redagowane odważnie. To pismo autorów nieujarzmionych.
JUŻ PRAWIE 7 TYSIĘCY OSÓB LUBI W SIECI NA FACEBOOKU. DOŁĄCZ I TY, KUP. NIE POZWÓL BY TRIUMFOWALI CI, KTÓRZY POZWALAJĄ BY RZECZNIK RZĄDU REDAGOWAŁ NIEPOKORNE DOTĄD TYGODNIKI.
rop, źródło: w Sieci
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/145761-marta-kaczynska-w-rozmowie-z-wsieci-starsza-corka-powiedziala-do-mnie-ostatnio-mamo-oni-mi-niszcza-dziecinstwo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.