Hajdarowicz zabił demokratyczną prasę! Okiem czytelnika który już więcej nie kupi „URze”

Cóż można napisać w kwestii zmian w „Uważam Rze”? Wszystko to, co najważniejsze napisali już sami autorzy. Jednak chcę coś dodać od siebie, okiem czytelnika, który w tym tygodniu żegna się z tytułem. Szkoda.

Od pierwszego numeru z Grzegorzem Schetyną na okładce byłem wierny tygodnikowi. Czytałem zawsze większość tekstów, ceniłem różnorodność oraz wolność słowa panującą w piśmie. Uwielbiałem wstawki świąteczne, omówienia religijne, tematy kulturalne itd.

Tygodnik odniósł wielki sukces. Z uwagi na znakomity wynik finansowy, szybko zmieniła się jego okładka na lepszą, kredową.

I przyszedł taki pan Hajdarowicz. W rok czas zniszczył Rzepę, a  teraz wykończył URz. Po zwolnieniu z redakcji Cezarego Gmyza, pewna osoby zapytała mnie, czy Uważam Rze się utrzyma, czy tam też nastąpią zmiany? Odpowiedziałem, że mam nadzieje, że tak, jednak w naszym kraju nigdy nic nie wiadomo.

Stało się. Grzegorz Hajdarowicz zabił demokrację w prasie. Dlaczego? Niech każdy sam sobie odpowie na to pytanie. Jedno jest pewne- więcej tygodnika Uważam Rze nie kupię! Nie dam zarobić komuś, kto niszczy demokrację, nie będę wspierał ludzi, którzy w imię stanowiska, pensji i chęci bycia na szczycie będą pisać na łamach tego tygodnika.

Pismo kupowałem z uwagi na konkretnych autorów z którymi się identyfikuje i z którymi będą podążał dalej, wpierając ich nowe projekty. Powodzenia!

Żegnaj więc moja  gazeto. Żegnaj Uważam Rze…

Witaj Wsieci! Witaj moja gazeto!

 

PS: to i tak dobrze, że nowym naczelnym pisma nie został Tomasz Lis. Ale spokojnie, jeszcze tu go nie było. Ale będzie, bo jak wiemy Lis jest wszędzie!

 

autor: Łukasz Żygadło