W Gruzji nowe władze. To kolejna odsłona politycznej rywalizacji prezydenta Micheila Saakaszwiliego i oligarchy Bidzini Iwaniszwiliego. Na razie jest prawie pokojowo, niewiele niespodzianek. Zmienia się ekipa rządząca, ludzie premiera Iwaniszwiliego aresztują ludzi rywala. Co najmniej 9 urzędników siedzi, kilkunastu zmieniło klimat. Nawet NATO się zaniepokoiło i Unia Europejska. (...)Iwaniszwili zdobył fortunę podczas zawieruchy przy rozpadzie ZSRR. Typowe postkomunistyczne przewałki w moskiewskim centrum. Zaczął od sprowadzania elektroniki, głównie komputerów, potem przeszedł na minerały, przede wszystkim rudy metali, oraz na bankowość. Fortunę zainwestował i pomnożył na Zachodzie, głównie we Francji. Niewiele o nim wiadomo. Wybudował posiadłość w górach, siedzi tam z egzotycznymi zwierzętami, uprawia jogę i tantrę. Ponoć jego interesów pilnuje żona. Syn chce być raperem.
Iwaniszwili zaczął urzędowanie jako nieformalny premier, nawołując Saakaszwilego do rezygnacji, potem, pod presją USA, wycofał się z tego kuriozalnego postulatu. Oligarcha obiecuje też, że będzie kontynuować politykę prozachodnią i już zameldował się w Brukseli. Uspokaja też Waszyngton – zresztą jeszcze przed wyborami doszło do serii zakulisowych spotkań z dyplomatami amerykańskimi. Jednocześnie nowy premier stara się ustanowić poprawne stosunki z Moskwą. Na razie z neutralnymi rezultatami.Ale są już niepokojące znaki. Nowy rząd gruziński zasugerował, że trzeba zmienić nazwę ustanowionego w 2006 r. Muzeum Sowieckiej Okupacji, bowiem irytuje ona Kreml. To zły znak. Symbole są ważne, a dla słabych – kluczowe. Szacuje się, że komuna zamordowała i prześladowała około 800 000 Gruzinów. Będzie ważnym prognostykiem, co pragmatyczny oligarcha Iwaniszwili zrobi z pamięcią narodową o ofiarach komunistów. Tymczasem w Gori demonstrowano, by przywrócić usunięty dopiero w 2010 r. pomnik Stalina. Być może idzie liberalna repostkomunizacja.
Prof. Marek Jan Chodakiewicz w "Tygodniku Solidarność"
Muzeum Okupacji Sowieckiej w Tbilisi, co ciekawe - inspirowane (jeśli chodzi o formę) warszawskim Muzeum Powstania Warszawskiego:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/145258-symbole-sa-wazne-a-dla-slabych-kluczowe-szacuje-sie-ze-komuna-zamordowala-i-przesladowala-okolo-800-tysiecy-gruzinow