Robert Kubica nie ukończy 58. Rajdu du Var! Polak na jednym z niedzielnych odcinków specjalnych wypadł z trasy, a jego samochód stanął w płomieniach. Urodzonemu w Krakowie kierowcy na szczęście nic się nie stało.
Prowadzony przez Polaka Citroen C4 WRC na jednym z zakrętów wypadł z trasy, uderzył z drzewo i stanął w płomieniach. Na szczęście, ze zdrowiem Roberta Kubicy i jego pilota Emanuele Inglesiego wszystko w porządku.
Samochód jest poważnie uszkodzony, pojawił się ogień. Ale nikomu nic się stało
- relacjonuje będący w Prowansji reporter TVN Turbo Łukasz Byśkiniewicz.
Rozmawiałem z Robertem i mogę potwierdzić, że nic mu się nie stało. Według moich informacji, powodem wypadnięcia z trasy był błąd pilota, który źle podyktował informacje
– relacjonuje dziennikarz TVP Sport, Eryk Mełgwa, który jest na miejscu.
W sobotę z rajdu wycofał się inny jego faworyt Belg Freddy Loix. Kubica udanie rozpoczął niedzielę. Wygrał pierwszy z dzisiejszych odcinków - La Garde Freinet.
Nad drugim w klasyfikacji generalnej Cedrikiem Robertem uzbierał już prawie sześć minut przewagi. Po trzech dniach ścigania w ostatniej odsłonie mistrzostw Francji Robert Kubica miał na koncie wygrane wszystkie dziesięć odcników.
źródło: tvp.info/tvn24.pl/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/145247-robert-kubica-mial-wypadek-na-trasie-58-rajdu-du-var-polskiemu-kierowcy-nic-sie-nie-stalo-choc-jego-samochod-stanal-w-plomieniach
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.