Nie pomoże immunitet. Poseł Biedroń czeka na proces w sprawie uderzenia policjanta w twarz

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. youTube
fot. youTube

Jak dowiedziała się „Rz", 8 stycznia przed Sądem Rejonowym Warszawa-Śródmieście ruszy proces posła Roberta Biedronia. Polityk Palikota jest oskarżony o naruszenie nietykalności cielesnej policjanta na służbie. Za to grozić mu może nawet do trzech lat więzienia. W tej sprawie Biedronia nie chroni immunitet poselski.

Mimo, że chodzi o zdarzenie, do którego doszło 11 listopada 2010 roku to rozpoczęciem jego procesu sąd zwlekał blisko półtora roku. Opóźnienie wynika z nakazu sądu, aby prokuratura uściśliła termin i miejsce zdarzenia.

Poprawiony akt trafił do sądu 6 czerwca 2011 r.

– mówi „Rz" prokurator Dariusz Ślepokura, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Pełnomocnik Biedronia, mec. Jacek Dubois powiedział "Rz", że w ich interesie jest, aby proces ruszył jak najszybciej.

11 listopada 2010 r. podczas Marszu Niepodległości. Biedroń wraz z grupą lewicowych bojówkarzy i anarchistów usiłował zablokować przemarsz legalnego pochodu. Maszerujący narodowcy zostali obrzuceni kamieniami. Interweniowała policja. Jak wynika z aktu oskarżenia, to właśnie podczas szamotaniny z funkcjonariuszami policji usiłującymi odsunąć grupę zadymiarzy Biedroń miał najpierw chwycić jednego z policjantów i próbować wyrwać mu pałkę. Kiedy to się nie udało, według świadków uderzył policjanta w twarz.

Później obecny poseł nie był już tak twardy, co pokazuje film z jego zatrzymania, który opublikowano w internecie.

źródło: rp.pl/Wuj

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych