Kolejna polska instytucja na Ziemiach Odzyskanych nawiązuje bezpośrednio do niemieckiej przeszłości i relatywizuje znaczenie państwowości

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Lew pochodzący z Mauzolewum Hindenburga na olsztyneckim rynku. Fot. wPolityce.pl
Lew pochodzący z Mauzolewum Hindenburga na olsztyneckim rynku. Fot. wPolityce.pl

Jak donosi Polska Agencja Prasowa trwają obchody jubileuszu 100-lecia Muzeum w Koszalinie. I jak często w takich przypadkach mamy do czynienia z rozszerzeniem tradycji do której nawiązuje polska placówka na okres niemiecki, na czas przed 1945 rokiem.

Dyrektor koszalińskiego muzeum Jerzy Kalicki przedstawiając historię placówki powiedział w środę, iż zdarza się jeszcze "pogląd, że Koszalin to jest właściwie 1945 rok i od tego czasu liczy się polskie miasto".

I to jest prawda. Nie możemy jednak zakrywać tego wszystkiego, co było do 1945 roku, bo było by to wielką nierzetelnością. Słusznie zrobiliśmy dziesięć lat temu, że nawiązaliśmy do początków tego muzeum (placówka obchodziła wówczas 90.rocznicę powstania - PAP), bo łączy nas wspólna idea nowoczesnego muzealnictwa, które powstało na początku XIX stulecia

- mówił Kalicki. Fakt, że było to muzealnictwo niemieckie, podkreślające niemieckie prawa do ziem słowiańskich przestaje tu być najwyraźniej istotny. Zaraz zapewne zaczniemy świętować kolejne rocznice niemieckiej eugeniki i pozostałych podstaw ideologicznych nazizmu.

Próby utworzenia w Koszalinie muzeum podejmowano od końca XIX w. Za datę powstania placówki przyjmuje rok 1912 r., w którym  to działające od dwóch lat w niemieckim wówczas mieście Towarzystwo Krzewienia Wiedzy i Ochrony Dziedzictwa Regionalnego zorganizowało pierwszą wystawę pamiątek starożytności. Ekspozycja była prezentowana w holu nieistniejącego już dziś ratusza.

Muzeum w Koszalinie posiada zbiory archeologiczne - głównie zabytki z terenu Pomorza, od neolitu po średniowiecze, historyczne - dokumentujące dzieje Koszalina i okolic od czasów najdawniejszych po współczesność, numizmaty, medale, zbiór ekslibrisów polskich i obcych, meble, wyroby rzemiosła artystycznego, sztuki - malarstwo dawne i współczesne, etnograficzne - zabytki rzemiosła, kultury i sztuki ludowej Pomorza.

Przypomnijmy, że we Wrocławiu zdecydowano kilka lat temu iż dotychczasowa Hala Ludowa zmieni nazwę na niemiecką "Halę Stulecia". Obiekt wzniesiony w latach 1911-1913 nazwano tak przy okazji Wystawy Stulecia, która czciła - w intencji Rzeszy niemieckiej - setną rocznicę pokonania Napoleona pod Lipskiem. To, że pokonanie Napoleona przyniosło Polsce sto lat niewoli nie miało znaczenia.

A teraz Koszalin. To może jeszcze odbudujecie Mauzoleum Hindenburga, potężny pomnik niemieckiej buty pod Olsztynkiem, w pobliżu Grunwaldu? Początek już jest - to jeden z lwów stojący na rynku olsztyneckim. Ustawiono go by przypominał o upadłej pruskiej potędze, ale zawsze można przecież zmienić "interpretację".

gim

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych