NPW: "Ekshumowane tydzień temu dwa ciała ofiar katastrofy złożone w niewłaściwych grobach"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Paweł Supernak
fot. PAP/Paweł Supernak

Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała, że ze sprawozdań po badaniach genetycznych ekshumowanych w ubiegłym tygodniu ciał dwóch ofiar katastrofy smoleńskiej wynika jednoznacznie, że były one złożone w niewłaściwych grobach.

Tydzień temu w poniedziałek w Warszawie - w Świątyni Opatrzności Bożej i na cmentarzu w Pyrach - dokonano dwóch ekshumacji. Oficjalnie nie ujawniono danych ekshumowanych ofiar.

Najprawdopodobniej, pomimo prawidłowej identyfikacji przeprowadzonej przez rodzinę, ciała zostały błędnie oznaczone przez stronę rosyjską w toku ich czynności w moskiewskim instytucie medycyny sądowej

- wyjaśniała wtedy prokuratura.

Ostateczne wnioski na temat powodów złożenia ciał w niewłaściwych grobach będzie można sformułować - jak zaznaczyła prokuratura - po wpłynięciu całościowych badań sekcyjnych dokonanych po ekshumacjach. Wyniki te będę dostępne w ciągu trzech - czterech miesięcy.

Według nieoficjalnych i niepotwierdzonych informacji medialnych ekshumowane ofiary to duchowni - kapelan Warszawskiej Rodziny Katyńskiej ks. Zdzisław Król oraz ks. prof. Ryszard Rumianek, rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

W ostatnim czasie prokuratura z powodu wątpliwości dotyczących określenia tożsamości ciał z urzędu przeprowadziła sześć ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. Obecnie - jak zaznaczyła prokuratura - nie są planowane kolejne ekshumacje. Do rozpoznania przez śledczych pozostają natomiast dwa złożone przez bliskich wnioski w sprawie ekshumacji ciał Tomasza Merty i Stefana Melaka.

We wrześniu w Warszawie i Gdańsku ekshumowano dwie ofiary katastrofy smoleńskiej. Po przeprowadzeniu badań genetycznych - pod koniec września - poinformowano, że doszło do zamiany ciała legendarnej działaczki Solidarności Anny Walentynowicz z ciałem Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej, wiceprzewodniczącej fundacji "Golgota Wschodu". Prokurator generalny Andrzej Seremet mówił w końcu września, że przyczyną nieprawidłowej identyfikacji tych ciał było nietrafne ich rozpoznanie przez członków rodzin.

Z kolei w drugiej połowie października dokonano ekshumacji ostatniego prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego oraz innej ofiary - na wniosek rodziny nie ujawniono, o kogo chodzi. W tym przypadku prokuratura również poinformowała, że w 2010 r. doszło do błędnej identyfikacji tych ciał. Za błędną identyfikację zwłok prezydenta Kaczorowskiego przeprosił były wiceszef MSZ Jacek Najder.

Przed ekshumacjami z drugiej połowy tego roku w śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej wojskowa prokuratura dokonała wcześniej ekshumacji trzech ofiar tragedii - Zbigniewa Wassermanna (w 2011 r.) oraz Przemysława Gosiewskiego i Janusza Kurtyki (obie w marcu 2012 r.). Prokuratorzy informowali jednak wtedy, że nie mają wątpliwości dotyczących tożsamości tych ofiar.

źródło: PAP/rp.pl/Wuj

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych