Czytelnicy! Teraz konserwatyzmu (nowoczesnego!) będzie was uczył wychowanek "Wyborczej" i kumpel Jakuba Wojewódzkiego. Oto parodia wolności słowa w III RP

Na zdjęciu: Reklama jednej ze stacji radiowych z udziałem Bartosza Węglarczyka, 50-letniego Jakuba Władysława Wojewódzkiego i podstarzałego młodzieńca, który wykonuje gest satanistyczny (na dole w prawym rogu).

Nadchodzi nowe, nadchodzi coraz szybciej. Już niedługo wszystkie poważne dzienniki, poza "Gazetą Polską Codziennie", będą podobne i przestaną wreszcie bruździć ludziom jakimiś dyskusjami, różnicami zdań, polemikami. Front Medialny Poparcia Władzy ustabilizuje się i zapanuje śmiertelna cisza.

To nowe to świeżo mianowany zastępca redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej" Bartosz Węglarczyk, któremu podlegają wszystkie strony poświęcone polityce, kulturze, zagranicy. Ten były bojowy dziennikarz "Gazety Wyborczej" jest człowiekiem wszechstronnym - także celebrytą TVN i radiowym partnerem czołowego funkcjonariusza przemysłu pogardy Jakuba Władysława Wojewódzkiego w jednej ze stacji radiowych.

Węglarczyk udzielił po otrzymaniu nominacji wywiadu portalowi Wirtualnemedia.pl. Zapowiada tam znaczącą zmianę linii tego konserwatywnego dziennika, który za czasów red. Pawła Lisickiego pełnił niezwykle ważną rolę i równoważył przygniatającą przewagę mediów lewicowo-liberalnych. Ale to już najwyraźniej odchodzi w przeszłość. Co mówi nowy zastępca naczelnego "Rzeczpospolitej"?

O PUBLIKACJI (jak dziś wiemy prawdziwego!) tekstu red. Cezarego Gmyza o znalezieniu śladów trotylu na tupolewie:

Na podstawie wiedzy, jaką mam w tym momencie mogę Panu powiedzieć, że ja takiego tekstu nie puściłbym do druku.

O PLANOWANYCH ZMIANACH, które zapewne wypchną ostatki publicystyki konserwatywnej:

Przede wszystkim zmienimy strukturę gazety, a redakcja będzie funkcjonować na zupełnie innych zasadach. Chciałbym, aby strukturalna część rewolucji, o której mowa, zakończyła się do końca tego roku. Plan jest już gotowy, jednak w tej chwili nic więcej na ten temat nie wolno mi powiedzieć.

O NOWYM KONSERWATYZMIE:

„Rz” będzie nadal gazetą nowoczesną, konserwatywną (w zachodnioeuropejskim tego słowa znaczeniu), w sprawach wolności jednostki liberalną, z lekko na prawo skrzywionym światopoglądem obyczajowym.

To ostatnie budzi szczególne zaniepokojenie. Oto Węglarczyk, wychowany przez "Gazetę Wyborczą", wielbiony przez TVN, partner medialny czołowego przedstawiciela przemysłu pogardy Wojewódzkiego, człowiek raczej ze świata różowych celebryckich policzków niż poważnego dziennikarstwa, podejmuje trud zdefiniowana "nowoczesnego konserwatyzmu". Zaś ważne sprawy obyczajowe puentuje ironicznym "lekko na prawo skrzywionym światopoglądem obyczajowym".

I coś nam się wydaje, że faktycznie, będzie to wszystko teraz skrzywione, ale nie na prawo, i nie lekko. A pan wykonujący na wspólnym z Węglarczykiem zdjęciu reklamowym gest satanistyczny może dostanie szansę pokierowania działem religijnym? Ha! Oto parodia wolności słowa w rozkwicie.

CZYTAJ TEŻ: Były dziennikarz "Wyborczej" i partner radiowy Wojewódzkiego - Bartosz Węglarczyk - zastępcą naczelnego "Rzeczpospolitej"

wu-ka