W rozmowie z portalem Onet.pl Bronisław Wildstein komentuje wyrzucenie z pracy Cezarego Gmyza i Tomasz Wróblewskiego. Jego zdaniem dziennikarze nigdy nie powinni zostać zwolnieni. Według publicysty to Hajdarowicz powinien zostać wyrzucony.
Onet.pl: Hajdarowicz jest właścicielem "Rzeczpospolitej", więc sam siebie nie wyrzuci…Bronisław Wildstein: Hajdarowicz jest na kredyt właścicielem „"Rzeczpospolitej". Pan też mógłby kupić sobie "Rzeczpospolitą".
Onet.pl: Obawiam się, że ani pan ani ja i 99 proc. Polaków takiego kredytu by nie dostało.
BW: I to mówi sporo o naszej rzeczywistości. Trzeba się zastanowić kto pomógł Hajdarowiczowi kupić koncern medialny na kredyt.
Onet.pl: Dzięki niemu ma pan pracę.
BW: Nie, ja nie piszę dla, ani dzięki Hajdarowiczowi. Piszę dla czytelników. To Hajdarowicz żyje dzięki takim jak ja, a nie my dzięki takim jak on.
Publicysta opisuje także dzisiejszą pozycję Adama Michnika.
Dziś Michnik stracił swoją pozycję demiurga. Pozycję "Gazety Wyborczej" przejął TVN. "Wyborcza" ideowo została skolonizowana przez "Krytykę Polityczną". Jest coraz bardziej lewacka i marginalna. Michnik nie panuje już w Polsce i w "Wyborczej". Nie wnikam dlaczego. Dzisiaj prasa schodzi na plan dalszy.
DLOS/onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/144861-wildstein-o-michniku-stracil-swoja-pozycje-demiurga-pozycje-gazety-wyborczej-przejal-tvn