No, to wreszcie Waldemar Pawlak zdradził najgłębszą tajemnicę gabinetu Tuska. Wicepremier, wyciągnięty z ramienia PSL, rzucił na odchodne – rezygnuję z zasiadania w rządzie. Nie powiedział o rezygnacji z pracy w rządzie, ale jedynie z zasiadania w nim. W ten sposób właśnie powinna wyrażać się cała reszta ansamblu Tuska.
Ta ekipa wyłącznie zasiada, a jeśli ma coś naprawdę do załatwienia, to poszukuje w tym celu lepszego miejsca niż budynek przy al. Ujazdowskich. Na przykład stacja benzynowa, cmentarz, knajpa „Pędzący królik”, albo zakamarki jakiegoś dzisiejszego barona, czyli często barana, ale z wielkimi pieniędzmi.
Wokół zasiadających, przybliżonych nam przez oświadczenie Pawlaka, gromadzi się cała hałastra ich bliskich, kumpli, kolesi, popleczników, totumfackich, cwaniaków większych i mniejszych. Ostatnio Puls Biznesu doliczył się ich coś około 400 sztuk. Starannie poumieszczanych w różnych radach nadzorczych, zarządach, organach doradczych itp. Cała ta rozwydrzona machina opłacana jest z naszych pieniędzy. W ten sposób trwonione są publiczne miliony. A Puls Biznesu policzył na publicznych stanowiskach wyłącznie kolesi i działaczy z PO. Gdyby dodać do tego trutni z koalicyjnego ugrupowania…
No, no, pół tysiąca wspaniale opłacanych za żadne umiejętności, to tylko czubek góry. Nikt przecież nie liczył samych swoich ustawianych dzięki wpływom w samorządach. A w tych PO bryluje już prawie samodzielnie. Krakowski przykład zastosowany skutecznie przy obsadzie stanowisk w Kopalni Soli w Wieliczce może służyć za wzór. Regulamin konkursu na prezesa był do tej pory zmieniany, aż mógł się w nim zmieścić partyjny towarzysz. Konkurs unieważniano trzy razy i tyle razy zmieniano jego zasady. Napatrzyli się na „Wyborczą” i im też nie jest już wszystko jedno.
Panie Waldemarze, ma Pan rację. Dosyć tego zasiadania. Rozsiadania się i zajmowania foteli. Niech teraz zasiądzie Piechociński. I wraz z premierem, dla którego polskość, to nienormalność, szuka rozwiązań dla Polski. Tuskowi nie pomoże już nic, ale Piechociński może jeszcze włożyć, jak Panna Młoda z „Wesela”, rękę pod koszulę i stwierdzić, czy jeszcze coś tam puka. Właśnie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/144854-wicepremier-pawlak-odwaznie-dosc-zasiadania-oj-dosc-dosc-kiedy-tusk-to-zrozumie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.