Jest przełom w śledztwie smoleńskim, dzięki zeznaniom nagrodzonego po katastrofie generała Janickiego.
Generał Janicki, szef BOR, po katastrofie nagrodzony generalskim szlifem, miał podobno zeznać w śledztwie, że pułkownik BOR Jarosław Florczak na 3 miesiące przed katastrofą uskarżał się do niego na złą współprace z Kancelaria Prezydenta i prosił, żeby go więcej z Prezydentem nie wysyłać, bo dojdzie do tragedii.
Miał wręcz powiedzieć, że Prezydent doprowadzi do tragedii.
Zeznania generała Janickiego ujawnił niezawodny w takich sytuacjach „Newsweek”, kierowany przez niezawodnego nadredaktora Lisa. Pułkownik Florczak nie może się do nich odnieść, bo zginął w Smoleńsku.
No to wszystko jasne, dzięki zeznaniom generała Janickiego. Zawinił Prezydent, który nie zapewniał funkcjonariuszom BOR należytego zabezpieczenia i ochrony. A przecież jako Głowa Państwa i Zwierzchnik Sił Zbrojnych, był odpowiedzialny za bezpieczeństwo BOR-u, towarzyszącego mu podczas wizyt.
Pozostaję wszak pytanie do generała Janickiego, dlaczego wysłał funkcjonariuszy do Smoleńska wiedząc, że Prezydent nie gwarantuje im dostatecznej ochrony?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/144819-zawinil-prezydent-ktory-nie-zapewnial-funkcjonariuszom-bor-nalezytego-zabezpieczenia-i-ochrony
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.