Pierwszy krok ku "elastyczności" Baracka Obamy w kontaktach z Rosją?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Wiosną bieżącego roku cały świat usłyszał szept Obamy do Miedwiediewa na szczycie Pacyfiku w Seulu: „bądźcie cierpliwi, po wyborach będę bardziej elastyczny”. Scenę wyłapały ustawione i wyczulone kamery.

Prezydent Rosji Władimir Putin i prezydent USA Barack Obama wyrazili we wtorek w rozmowie telefonicznej wolę "dokonania postępu" w relacjach między Moskwą a Waszyngtonem - podały służby prasowe Kremla.

Prezydenci potwierdzili chęć dokonania postępu w dwustronnych stosunkach we wszystkich dziedzinach, w tym we współpracy ekonomicznej

- powiedział rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow, na którego powołują się rosyjskie agencje.

Rzecznik dodał, że prezydent Obama przyjął zaproszenie prezydenta Putina do złożenia wizyty oficjalnej w Rosji, lecz nie podał żadnej konkretnej daty.

Obama "potwierdził chęć podróży do Rosji w przyszłości, po ustaleniu terminu wizyty kanałami dyplomatycznymi" - powiedział Pieskow.

Rosja wielokrotnie wyrażała zamiar zorganizowania spotkania Putin-Obama w Moskwie.

Rozmowa dwóch prezydentów była pierwszą po zwycięstwie wyborczym Obamy 6 listopada. Putin wrócił na Kreml po marcowych wyborach; funkcję prezydenta sprawował przedtem dwukrotnie w latach 2000-2008.

Jednym z głównych punktów spornych w relacjach między Rosją a USA jest budowa tarczy antyrakietowej w Europie. Moskwa uważa ten projekt za zagrożenie dla swego bezpieczeństwa. Żąda od Waszyngtonu gwarancji prawnych, że amerykański system nie będzie skierowany przeciwko Federacji Rosyjskiej. Stany Zjednoczone odmawiają takich gwarancji, a NATO zapewnia, że tarcza nie jest wymierzona w Rosję.

Czy to początek bardziej "elastycznej" polityki Obamy wobec Rosji?

lw, PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych