Roman Giertych, były prezes Młodzieży Wszechpolskiej, ostro krytykuje tę organizację za przebieg wczorajszego Marszu Niepodległości oraz za współprace z ONR-em. Pan Giertych chyba zapomniał, że nadal jest prezesem honorowym Młodzieży Wszechpolskiej. Jeśli nie podobają mu się działania MW to powinien zrzec się tytułu honorowego prezesa.
Bezcenne było oglądanie jak w marszu zorganizowanym pod patronatem prezydenta kwiaty pod pomnikiem Romana Dmowskiego wraz z Bronisławem Komorowskim składał były prezes Młodzieży Wszechpolskiej i były lider Ligi Polskich Rodzin Roman Giertych. Ten sam, który jeszcze kilka lat temu oskarżany był o ciągoty faszystowskie i któremu postępowa młodzież jeszcze kilka lat temu śpiewała „Giertych do wora, wór do jeziora”. Miło było patrzeć jak prezydentowi towarzyszył były działacz Narodowego Odrodzenia Polski i piewca generała Augusto Pinocheta Michał Kamiński. Nie mogło też zabraknąć żarliwego obrońcy stanu wojennego Macieja Giertycha.
Ciekawe jak w tym znamienitym narodowym towarzystwie czuł się prezydencki doradca Tomasz Nałęcz? Czy jemu długoletniemu aktywiście Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej nie doskwierało takie towarzystwo? Czy nie doskwierali politycy o niegdyś mocno nacjonalistycznych poglądach? Chyba nie. Wszak jak w „Traktacie Poetyckim” pisał noblista Czesław Miłosz: „Jest ONR-u spadkobiercą Partia”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/144413-roman-giertych-honorowy-prezes-mlodziezy-wszechpolskiej-krytykuje-mlodziez-wszechpolska
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.