Jutro pod patronatem prezydenta Bronisława Komorowskiego odbędzie się marsz „Razem dla Niepodległej”. Prezydent w imieniu Narodu złoży kwiaty pod pomnikami marszałka Józefa Piłsudskiego, kardynała Stefana Wyszyńskiego, Wincentego Witosa, Stefana Roweckiego „Grota”, Ignacego Jana Paderewskiego, Romana Dmowskiego i marszałka Piłsudskiego (przy Belwederze).
Marsz ten wymyślono jako przeciwwagę do organizowanego przez wiele środowisk i organizacji patriotycznych i obywatelskich Marszu Niepodległości. Ale jeśli ten marsz posłuży jako okazja do manifestowania dumy z polskości, dumy z odzyskania Niepodległości, oraz będzie okazją do upamiętnienia wybitnych twórców polskiej Niepodległości i innych wielkich Polaków to dobrze. To dobrze jeśli w tym marszu obok siebie odnajdą się ludzie mający różną przeszłość polityczną jak: długoletni aktywista Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Tomasz Nałęcz, działacz opozycji demokratycznej Jan Lityński i honorowy prezes Młodzieży Wszechpolskiej, nawiązującej do dziedzictwa Narodowej Demokracji, Roman Giertych.
Oby nic nie zakłóciło powagi tego marszu. Należy mieć nadzieję, że idącą na czele tego marszu grupa rekonstruktorów nie zostanie zaatakowana przez lewackie bojówki z Niemiec, jak to miało miejsce w zeszłym roku na Nowym Świecie. Może tym razem niemieccy towarzysze Sławomira Sierakowskiego nie dojadą do Warszawy i rekonstruktorzy będą bezpieczni.
Prezydent i jego doradcy, którzy domniemam są autorami koncepcji przemarszu będą śpiewać pieśni patriotyczne. Jak informuje Polska Agencja Prasowa:
Przy pierwszym pomniku marszałka Piłsudskiego odśpiewana zostanie pieśń Legionów "My, Pierwsza Brygada"; przy pomniku kard. Stefana Wyszyńskiego pieśń "Boże, coś Polskę"; przy postaci Wincentego Witosa uczestnicy marszu mają odśpiewać "Rotę"; a przy pomniku "Grota" - Roweckiego - "Hymn Armii Krajowej". Pieśń "Święta miłości kochanej ojczyzny" ma towarzyszyć uczczeniu pamięci Ignacego Paderewskiego. Przy pomniku Romana Dmowskiego odśpiewana zostanie "Pieśń konfederatów barskich". Hymn Polski - "Mazurek Dąbrowskiego" zabrzmi na finiszu marszu - przy pomniku marszałka Piłsudskiego koło Belwederu.
Aż miło będzie popatrzeć jak prezydent Komorowski wraz z premierem Donaldem Tuskiem pod pomnikiem Romana Dmowskiego będą śpiewać „Pieśń konfederatów barskich”. Pieśń napisaną przez naszego wieszcza narodowego Juliusza Słowackiego, opiewającą konfederację zawiązaną przeciw królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu, będącej sprzeciwem wobec jego serwilistycznej wobec Rosji polityki. Wybitny przedwojenny historyk profesor Władysław Konopczyński w „Dziejach Polski Nowożytnej” tak pisał o konfederacji: „na te chwilę największej pychy rosyjskiej przypada zwrot niespodziany acz stanowczy w dziejach upadającej Rzeczypospolitej. Ze skromnej szlacheckiej piersi kilkudziesięciu obywateli wydziera krzyk żarliwego uczucia religijnego, przebudzonego sumienia narodowego i wiekuistej woli do prawdziwej niepodległości”. Jednym z wodzów Konfederacji był późniejszy bohater walk o niepodległość USA Kazimierz Pułaski.
Naprawdę aż miło będzie patrzeć i słuchać jak z ust prezydenta Komorowskiego i premiera Tuska popłyną słowa:
Nigdy z królami nie będziem w aliansach,
Nigdy przed mocą nie ugniemy szyi,
Bo u Chrystusa my na ordynansach,
Słudzy Maryi!
Więc choć się spęka świat i zadrży słońce,
Chociaż się chmury i morza nasrożą,
Choćby na smokach wojska latające,
Nas nie zatrwożą.
Bóg naszych ojców i dziś jest nad nami!
Więc nie dopuści upaść żadnej klęsce.
Wszak póki On był z naszymi ojcami,
Byli zwycięzcę!
Więc nie wpadniemy w żadną wilczą jamę,
Nie uklękniemy przed mocarzy władzą,
Wiedząc, że nawet grobowce nas same
Bogu oddadzą.
Ze skowronkami wstaliśmy do pracy
I spać pójdziemy o wieczornej zorzy,
Ale w grobowcach my jeszcze żołdacy
I hufiec Boży.
Bo kto zaufał Chrystusowi Panu
I szedł na święte kraju werbowanie,
Ten de profundis z ciemnego kurhanu
Na trąbę wstanie.
Bóg jest ucieczką i obroną naszą!
Póki On z nami, całe piekła pękną!
Ani ogniste smoki nas ustraszą
Ani ulękną.
Nie złamie nas głód ni żaden frasunek,
Ani zhołdują żadne świata hołdy:
Bo na Chrystusa my poszli werbunek,
Na Jego żołdy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/144243-milo-bedzie-patrzec-jak-z-ust-prezydenta-i-premiera-poplyna-slowa-nigdy-z-krolami-nie-bedziem-w-aliansach-nigdy-przed-moca-nie-ugniemy-szyi
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.