Kukiz nie pogniewał się na Marsz Niepodległości: „Gdybym był w Polsce, poszedłbym na Marsz"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Facebook
fot. Facebook

Maszerowałbym w obronie wartości, tożsamości, polityki historycznej. Z miłości do Polski i w trosce o przyszłość moich dzieci. Zresztą w Marszu Niepodległości poszedłbym pierwszy raz w życiu, bo co ciekawe – nigdy w tym marszu nie brałem udziału – mówi w rozmowie z portalem tvp.info Paweł Kukiz.

Ta deklaracja Pawła Kukiza dotycząca udziału w Marszu Niepodległości organizowanym 11 listopada przez środowiska narodowe jest o tyle zaskakująca, że w ciągu ostatnich kilku dni w mediach pojawiały się informacje, jakoby artysta chciał się odciąć od tej inicjatywy i prosi o wykreślenie swojego nazwiska z komitetu honorowego Marszu Niepodległości.

 

CZYTAJ WIĘCEJ: Paweł Kukiz odchodzi z komitetu honorowego "Marszu Niepodległości". Nie chce w nim zasiadać obok Jana Kobylańskiego

 

W rozmowie z portalem tvp.info muzyk tłumaczy, że tylko wyjazd do Stanów Zjednoczonych uniemożliwia mu udział w obchodach 11 listopada i wciąż popiera ideę Marszu, tyle, że nie chce być na jednej liście osób popierających ten marsz ze znanym z antysemickich wypowiedzi polonijnym działaczem Janem Kobylańskim.

Cały czas ten marsz duchowo, sercem wspieram. Ale nie chcę, by moje nazwisko widniało obok pana Kobylańskiego, który dla mnie jest postacią bardzo kontrowersyjną. Miałem okazję kiedyś posłuchać radiowej wypowiedzi pana Kobylańskiego, która w dużej mierze była w klimacie obwiniania prawie za wszystko Żydów i doszukiwania się źródeł niepowodzeń wszelkich działań w tzw. żydokomunie. Ja z tym zgodzić się nie mogę

– mówi Kukiz.

Zdaniem Kukiza, „każde nazwisko umieszczone na liście komitetu honorowego określa w jakiś sposób kolejne nazwisko z tej listy”.

Dlatego powinienem być poinformowany, jakie kolejne nazwiska do tej listy dołączają organizatorzy marszu. A ja się o tym dowiaduję z internetu, bo nikt do mnie nawet nie zadzwonił. Zostałem potraktowany jak gadżet, a przecież od samego początku firmowałem swoim nazwiskiem Marsz

– wyznaje muzyk i dodaje, że to jemu w dużej mierze organizatorzy zawdzięczają promocję marszu.

Kukiz zapytany o to, czy podoba mu się hasło tegorocznego Marszu Niepodległości - „Odzyskajmy Polskę”, odpowiada:

Podoba mi się to hasło, bo musimy odzyskać Polskę taką, o którą walczyła „Solidarność” w roku 1980, a która to walka została w znacznej mierze zaprzepaszczona w 1989 roku podczas obrad Okrągłego Stołu. Dla mnie „odzyskanie Polski” oznacza właśnie odzyskanie demokracji i skończenie z „komuną oświeconą”, czyli możliwością wybrania sobie na 4 lata jednego z pięciu „pierwszych sekretarzy”, z których każdy – od momentu wybrania – posiada niemal absolutną władzę.

Odpowiadając na pytania internautów Kukiz mówi też dlaczego wolał, by prezydentem USA został Mitt Romney, co sądzi o ostatnich wypowiedziach Jarosława Kaczyńskiego dotyczącej Smoleńska, dlaczego jego zdaniem przyczyny katastrofy prezydenckiego samolotu powinna zbadać międzynarodowa komisja i zdradza, co zrobi – jeśli w ciągu najbliższych kilku lat w Polsce nie zostaną wprowadzone jednomandatowe okręgi wyborcze.

Cały wywiad z Pawłem Kukizem w piątek w portalu tvp.info.

Za tvp.info/JKUB

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych