Pierwszy sondaż po "Trotylu na wraku tupolewa". I co? I nic. PiS traci 1 punkt, a PO - 2 punkty! Smoleńsk już nie odstrasza?

Gdyby wybory parlamentarne odbywały się na początku listopada na Platformę Obywatelską zagłosowałoby 31 proc. Polaków. Z kolei Prawo i Sprawiedliwość wybrałoby 30 proc. Tak wynika z najnowszego sondażu Wirtualnej Polski zrealizowanego przez Homo Homini.

Według badania, poparcie zarówno dla PO, jak i PiS zmalało. Platforma w ciągu dwóch tygodni straciła 2 punkty proc. poparcia, z kolei PiS - 1 punkt proc.

Trzecie miejsce w rankingu zajmuje Sojusz Lewicy Demokratycznej, na który chce głosować 11 proc. Polaków. Dalej: Ruch Palikota z 7-procentowym wynikiem, PSL - 6 procent, Solidarna Polska - 5 proc.

Z aprobatą o pracy Donalda Tuska wypowiada się obecnie 38 proc. wyborców, czyli o 1 punkt proc. więcej niż dwa tygodnie temu. Z kolei źle premiera ocenia 59 proc. z nas (to pogorszenie o 1 punkt proc.).

Spadły także notowania Bronisława Komorowskiego. Dobrze wypowiada się o prezydencie 66 proc. (spadek o 4 punkty proc.). Źle 30% wzrost o 5 punktów proc.).

Co ważne, badanie zrealizowano 6 listopada - a więc już po wielkie aferze wokół artykułu "Trotyl na wraku tupolewa", która wywołała dziwne dementi prokuratury oraz przyniosła mocne słowa Jarosława Kaczyńskiego. A następnie histerię medialną na niespotykaną od dawna skalę.

Komentatorzy oczekiwali tąpnięcia w notowaniach PiS. Tymczasem mamy większy spadek PO niż PiS!

Wniosek: sprawa Smoleńska jest dziś wtórna wobec pogarszania się nastrojów społecznych na tle ogólnego niezadowolenia z władzy.

Co ciekawe, tygodnik "Newsweek" - ogłaszający na okładce, jak widać nieskutecznie "Dzień świra", niespecjalnie wyeksponował własny sondaż, przeprowadzony jeszcze przed sprawą trotylu, który potwierdzał przewagę PiS.

Badanie MillwardBrown SMG/KRC dla „Newsweeka” z weekendu 26-29 października dało Prawu i Sprawiedliwości 29 proc. poparcia, a PO - jedynie 27 proc.