„Modlę się za Obamę”- mówi Romney. "Gratuluję Romneyowi"- mówi Obama. Czy doświadczymy kiedyś amerykańskich standardów w polityce?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/EPA
PAP/EPA

Obama proponuje Romneyowi, nazywanemu przez lewicę faszystą, współpracę dla dobra Ameryki. Romney, który przewodzi Ameryce szczerze nieznoszącej Obamy, Ameryce nazywającej Obamę komunistą, nazistą i zdrajcą, przyznaje, że modli się za prezydenta USA i życzy mu sukcesu.

Amerykańska kampania wyborcza jest ostra. Nie jest dla nikogo tajemnicą, że stosuje się w niej brudne chwyty i nie oszczędza się w niej nikogo. Jednak nawet po tak wyniszczającej walce kandydaci potrafią bez nienawiści sobie pogratulować.

„Właśnie zadzwoniłem do prezydenta Baracka Obamy, żeby mu pogratulować. Chciałem podziękować prezydentowi i jego córkom. Modlę się, by zakończył to wyzwanie sukcesem dla całego narodu”

- powiedział w pierwszym przemówieniu po wyborach prezydenckich USA kandydat Republikanów Mitt Romney.

„Ubiegałem się o ten urząd, bo martwię się o Amerykę. Wybory się skończyły, ale nasze zasady trwają. Wierzę w te zasady, na których Ameryką zbudowano. Paul i ja daliśmy wszystko tej kampanii. Uważam, że byłem w stanie lepiej wypełnić nasze zasady, ale naród wybrał inaczej. Łączę się w modlitwie za Amerykę i Baracka Obamę”

-dodał Romney. Według szacunków CNN Obama zdobył 303 głosów elektorskich. 206 przypadło Romneyowi. Przez kolejne cztery lata w Białym Domu będzie rządził lewicowy polityk, który w moim przekonaniu prowadzi Amerykę ku przepaści gospodarczej i moralnej. Wiedzą o tym również konserwatyści w USA ze swoim, już byłym liderem, Mittem Romneyem. Jest jasne, że Ameryka nie jest w wielu sprawach zjednoczonym narodem. Ameryka to jeden naród, dwóch kultur jak pisała Gertrude Himmelfarb. To naród pęknięty przez ideologię lat 60-tych. Dziś ideowy przedstawiciel tego pokolenia odnosi kolejny sukces. Spektakularny. Jak to się odbije na Ameryce? Podział ideowy będzie jeszcze większy.

Nie zmienia to jednak faktu, że zarówno Baracka Obama kurtuazyjnie gratuluje Mittowi Romneyowi walki, i proponuje mu współpracę dla dobra Ameryki. Z drugiej strony Mitt Romney, który przewodzi Ameryce szczerze nieznoszącej Obamy, Ameryce nazywającej Obamę komunistą, nazistą i zdrajcą, przyznaje, że modli się za prezydenta USA i życzy mu sukcesu. Lider opozycji robi to dla dobra Ameryki. Wiem, że są to „tylko” słowa. Za nimi toczy się krwawa walka polityczna. Jednak te słowa pomagają jednoczyć ludzi w miłości do Stanów Zjednoczonych. Najwspanialszego kraju na świecie- jak mówią o nim zwolennicy Romneya i Obamy.

Czy kiedyś doświadczymy takich standardów w polskiej polityce? Czy politycy przestaną wstydzić się polskości i będą, jak w sztabie lewicowego Obamy, odmieniać słowo patriotyzm przez wszystkie przypadki? Czy politycy po przegranej batalii z największym wrogiem, będą w stanie wznieść się ponad własne negatywne uczucia, i powiedzą, że modlą się za sukces oponenta? Daleko nam do normalnej demokracji. Daleko nad do szacunku w polityce. Niestety polski przemysł pogardy niszczy ducha naszego narodu. Ostatnie lata pokazują, że na siłę niszczy się w nas miłość do ojczyzny i szacunek dla najwyższych urzędów państwie. Zabija się również społeczeństwo obywatelskie. W Polsce szuka się politycznego "bogeymana" by zwalić na niego całą winę za porażki Polski i odczłowiecza się jego zwolenników. Znając pogardę lewicy dla amerykańskich "moherów" z południa kraju, jeszcze mocniej docenia się dzisiejsze słowa Baracka Obamy. Niestety nawet komentując amerykańskie wybory, polscy komentatorzy mówią, że u nas niemożliwe są amerykańskie standardy "przez jednego człowieka".

Uczmy się od Amerykanów- chciałby się rzec. Najpierw jednak trzeba być wewnętrznie wolnym człowiekiem, by móc naśladować Amerykanów. A wolność wewnętrzną bez przerwy nam się odbiera. Wolność nie istnieje również bez uprzedzeń i nieracjonalnej nienawiści. A ta jest pogłębiana w naszym kraju na każdym kroku.

Autor

Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych