Twitter wciąga, czyli o intuicji ministra z pogrzebem w tle

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

To dobrze, że minister Sikorski ma intuicję! Nawet bardzo dobrze. Powinien mieć! W końcu nie jest jakimś tam szeregowym urzędasem, tylko szefem resortu. Jednostka twórczą! I tworzy minister Sikorski Radosław wpisy na twitterze, a jakże! A tropiciele afer z PiSu i Solidarnej Polski nie doceniają twórczości ministra (czemu, ach czemu?!) i stwierdzają, że mógł minister twórczością swą naruszyć prawo. To nie ludzie, to wilki!

Intuicja podpowiada mi, że min. Budzanowski wkrótce będzie miał ważne wiadomości ws. cen gazu dla Polski

- wszak tylko tyle stworzył minister, a, że dzień przed podpisaniem umowy z Gazpromem. Kto by się takimi szczegółami (poza ludźmi-wilkami) przejmował…

Teraz na poważnie. Z doniesieniami o cenach gazu wyszło ryzykownie. Choć minister nie chce tego przyznać, jego pęd do przekazywania informacji mógł mieć wpływ na cenę akcji PGNiG.

Sikorski twittuje dużo, nawet, bardzo dużo. Nie zawsze w przemyślany sposób. O wszystkim. Czuć, że ta wirtualna społeczność go pochłania i wciąga. Pal licho, kiedy pisze o książkach żony, w końcu to prywatne konto i właśnie takim celom może służyć. Ale jeśli twittuje zamiast pojechać na pogrzeb prezydenta Kaczorowskiego, to jak to można nazwać? Bo intuicją to już na pewno nie.

CZYTAJ TAKŻE: Twitteroholik Sikorski znowu nadaje! "Takie zachowanie powinno być wreszcie ukrócone poprzez reprymendę premiera"

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych