Rafał Dorosiński, radny Warszawy postanowił zmienić barwy klubowe. Porzucił Platformę Obywatelską i przystąpił do PiS. W liście uzasadniającym tę decyzję – napisał m.in:
Ogłoszone przez premiera Tuska, w tzw. „drugim expose”, plany pobudzenia gospodarki, nie są niczym innym jak ostatecznym pożegnaniem się z wolnorynkowymi zasadami na których budowano PO.
Ponadto Dorosiński stwierdza:
Zauważyć jeszcze należy, że to co było siłą PO – optymizm i zapał do zmieniania kraju, przerodził się w samozadowolenie, w poczucie wyższości, brak krytycyzmu i przekonanie, że co do zasady, jako kraj, osiągnęliśmy już cel. Spoiwem, w miejsce całkowicie wypłukanej idei stała się władza i rola opozycji względem opozycji.
Swoją decyzję o przystąpieniu do klubie Prawa i Sprawiedliwości wyjaśnia zaś następująco:
Powolne, nieśmiałe odnajdywanie zagubionej tradycji republikańskiej stanowi poniekąd odpowiedź na coraz powszechniejsze pragnienie uczciwego państwa. Jednym z jego przejawów są podejmowane na styku sfery obywatelskiej i politycznej prace wielu zespołów, grup i think-tanków wspierających wysiłek koncepcyjny i programowy PiS. Działanie tych ostatnich, nie mające realnego odpowiednika w żadnej innej partii, kreśli podstawy pod profesjonalizację na wzór amerykańskiej Partii Republikańskiej w swym programowym działaniu opartej o wiedzę niezależnych, acz współpracujących z nią instytucji. Sądzę, że także z tego względu Prawo i Sprawiedliwość jest partią która, przy wszystkich swoich słabościach i ograniczeniach, znajduje się najbliżej znalezienia recept na potrzeby większości Polaków.
Rafał Dorosiński jest prawnikiem, absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz Centrum Prawa Amerykańskiego przy wydziałach prawa Uniwersytetu Warszawskiego i University of Florida. W latach 2006 – 2010 był wiceprzewodniczącym Rady Dzielnicy Bemowo m.st. Warszawy.
ansa/warszawskipis.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/143946-warszawski-radny-porzuca-platforme-obywatelska-i-przystepuje-do-pis-bo-w-rodzimej-partii-nie-dostrzega-juz-idei-a-jedynie-zadze-wladzy