W stanie Vermont rozpoczęły się oficjalnie wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Z ubiegającym się o reelekcję Demokratą Barackiem Obamą zmierzy się kandydat Republikanów Mitt Romney. W sondażach przedwyborczych politycy szli łeb w łeb.
O godzinie 5 rano czasu lokalnego (11 czasu polskiego) rozpoczęło się głosowanie w stanie Vermont w północno-wschodniej części USA. W pozostałych stanach Wschodniego Wybrzeża - godzinę później.
CZYTAJ WIĘCEJ: Amerykański wyścig. "Zwycięstwo Obamy nie daje szansy na poprawę naszych stosunków"
Symbolicznie głosowanie zainaugurowali we wtorek po północy czasu lokalnego wyborcy w wiosce Dixville Notch w stanie New Hampshire. Zakończyło się ono remisem urzędującego prezydenta i kandydata Republikanów. Obaj otrzymali po pięć głosów.
Chociaż w większości sondaży przedwyborczych kandydaci szli łeb w łeb, to w niektórych z nich lekką przewagę uzyskiwał prezydent Obama. Są to jednak różnice mieszczące się w granicach błędu statystycznego.
W USA nie ma ciszy przedwyborczej - sondaże publikuje się do samego dnia wyborów. Do końca też kandydaci prowadzili kampanię. W poniedziałek Obama i Romney odwiedzili każdy po cztery stany i spotkali się tam z wyborcami w sumie w 14 miejscowościach.
CZYTAJ TEŻ: Kim więc jest Barack H. Obama? (Młodość i Polityka) "Życiorys Obamy jest chyba bardziej skomplikowany niż historia Ameryki"
PAP/JKUB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/143936-obama-romney-ostatnie-starcie-w-stanach-zjednoczonych-rozpoczely-sie-wybory-prezydenckie-rywale-ida-leb-w-leb
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.