Jak państwo wiedzą nikomu się dziś nie przelewa, a niezależne media, pozbawione parówkowych i rządowych dotacji, często z trudem wiążą koniec z końcem. Ale na szczęście przybywa Czytelników, kolejne projekty okazują się sukcesami, możemy liczyć także na państwa ofiarność.
W tej sytuacji nasz zespół redakcyjny, po podliczeniach finansów i konsultacjach, wspólnie zdecydował iż nie może zostawić samego sobie red. Cezarego Gmyza, zwolnionego właśnie z "Rzeczpospolitej" za ujawnienie informacji o prawdopodobnym odnalezieniu trotylu przez polskich prokuratorów na wraku tupolewa. Dlatego deklarujemy: Cezary Gmyz, odważny dziennikarz, jeśli zechce, może do nas dołączyć i wspólnie z nami pracować. Damy radę, nawet jeśli będzie to oznaczało jakieś wyrzeczenia dla każdego z nas. Przekazaliśmy już tę informację red. Gmyzowi, jesteśmy umówieni na rozmowę za kilka dni.
Nikt w takiej sytuacji nie może zostać sam. Nikt nie może być zostawiony gdy w imię polityki robi się z niego kozła ofiarnego. Gdy krzyk potępień i wycie propagandy zastępują dyskusję o faktach i wymianę argumentów.
To zasada, która zawsze nam przyświecała, która jest podstawową ideą tworzonych przez nas mediów. I będzie zawsze.
W imieniu Zespołu portalu wPolityce.pl redaktor naczelny Jacek Karnowski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/143894-w-takiej-sytuacji-nikt-nigdy-nie-moze-zostac-sam-dlatego-zespol-wpolitycepl-deklaruje-cezary-gmyz-jesli-zechce-moze-do-nas-dolaczyc-i-z-nami-pracowac