Gadowski: w momencie, gdy rozsądni ludzie mają wątpliwości, natychmiast wylewa się na nich wanna dezinformacyjnego błota

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
 PAP/Rafał Guz
PAP/Rafał Guz

W najnowszym felietonie na portalu Stefczyk.info Witold Gadowski pisze:

W śledztwie smoleńskim od początku nie obowiązuje klasyczna logika.

W momencie, gdy rozsądni ludzie mają wątpliwości, natychmiast wylewa się na nich wanna dezinformacyjnego błota.

(...) Po wielu miesiącach od smoleńskiej katastrofy pojawiają się informacje, że zarówno w ciałach ofiar katastrofy, na strzępach ich odzienia jak i w niektórych częściach wraku mogły znajdować się ślady materiałów wybuchowych.

Zanim jeszcze główna maszyna propagandy przygotuje lawinę dezinformacji w tej sprawie, już odzywają się głosy, że owszem trotyl jest prawdopodobny bo...w okolicach Smoleńska, w czasie drugiej wojny światowej, toczyły się ciężkie walki i okolica wprost przesiąkła trotylem, co bardziej nerwowi dorzucali nawet zdarzenia z epoki wojen napoleońskich. Znane twarze, bez cienia wstydu, powtarzają te rewelacje na ekranach telewizorów.

Potem jednak rusza  już właściwa machina zakulisowych nacisków i ekranowych montaży i pierwsi zagończycy mogą zdziebko odsapnąć.

Naczelny „Rzeczpospolitej” dementuje, ale troszkę, wycofuje się, ale nie do końca. Czyżby za słabo przyciśnięty?

Autor artykułu, zdziwiony enuncjacjami swojego naczelnego, potwierdza swoje ustalenia. Tymczasem na pokład wychodzą wszystkie ręce, nawet te przebite już osinowym kołkiem jawnej kompromitacji – pan Hypki deklamuje swoje, pan Osiecki wykpiwa... nadciąga z odsieczą pani Paradowska, pan Żakowski, państwo ABCD – chciałoby się rzec wszystkie aktywa aktywne.

Co jednak z tej powodzi mitów, kłamstw, absurdalnego rezonowania i zwyczajnego łgania wynika?

Nic! Nikt nie podważył możliwości wykrycia materiałów wybuchowych w prezydenckim samolocie.

Jak zauważa Gadowski - na naszych oczach rodzi się kolejna praktyka rodem ze Związku Sowieckiego – tam rozpoznawano Schizofrenię Antysystemową Bezobjawową, a tu, nad Wisłą już zaczęto orzekać Psychozę Smoleńską w postaci: Schizofrenii Smoleńskiej Bezobjawowej, Depresji Wdowiej, Żałobnictwa Patologicznego lub, w najlżejszym przypadku Zespołu Urojeniowego Opartego Na Faktach i Logice – typowej aberracji umysłu polegającej na obecności we wnioskowaniu pierwiastków zdrowego rozsądku.

Polecamy cały felieton Witolda Gadowskiego. W nim także o tym, że machina państwa, bezwzględnie wykorzystywana przez ludzi, którzy powoli staja się sędziami we własnej sprawie, ruszyła przeciwko „brutalnym atakom” ze strony wdów i sierot.

Skaj

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych