Nowy Jork zamyka metro i szkoły przed atakiem huraganu Sandy

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA
Wschodnie wybrzeże USA szykuje się na nadejście huraganu Sandy, który zabił na Karaibach co najmniej 65 osób. Władze Nowego Jorku zapowiedziały w niedzielę
zawieszenie kursowania metra, autobusów i kolei oraz zamknięcie szkół i ewakuację części
mieszkańców.

Gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo poinformował, że komunikacja miejska przestanie działać w
niedzielę około godz. 19 czasu miejscowego. Wyjaśnił, że jego decyzja ma być ostrzeżeniem dla
mieszkańców miasta, by nie wychodzili tak często jak dotychczas na ulicę.

"Myślę, że poniedziałek i wtorek będą ciężkimi dniami" - powiedział Cuomo. Mieszkańcy szczególnie
zagrożonych części miasta mają być ewakuowani. Według AFP nakaz ewakuacji dotyczy 375 tys. osób.
Władze postanowiły ponadto zamknąć w poniedziałek szkoły.

Tropikalny huragan z silnym wiatrem oraz intensywnymi opadami deszczu i śniegu, które mogą wywołać
powódź i spowodować silne zniszczenia, ma dotrzeć w poniedziałek do wschodniego wybrzeża na odcinku
pomiędzy Waszyngtonem a Bostonem. Skutki huraganu mogą według szacunków rządu dotknąć 50 milionów
Amerykanów.

Meteorolodzy nadali mu drugą nazwę "Frankenstorm" - nawiązującą do postaci z filmu grozy
Frankensteina - gdyż według prognoz trzy odrębne ogniska huraganu mają połączyć się w jeden
gigantyczny wir. Szybkość wiatru - jak ostrzegają meteorolodzy - może przekroczyć 130 km/godz.

W związku z wykupywaniem przez ludzi towarów ze sklepów w wielu supermarketach zabrakło baterii,
żywności i wody.

Stacjonujące w porcie Norfolk w stanie Wirginia okręty wojenne zostały w związku z nadchodzącym
sztormem przeniesione w inne miejsce. 61 tys. członków Gwardii Narodowej postawiono w stan
gotowości. W wielu miejscowościach mieszkańcy wzmacniają domy deskami i gromadzą worki z piaskiem.

Linie lotnicze zmuszone były odwołać w niedzielę 700 lotów. W poniedziałek nie odbędzie się około
2,5 tys. rejsów - podał Reuters. Pasażerowie będą mogli bezpłatnie zmienić rezerwację na inny lot.

Możliwy atak huraganu skłonił prezydenta Baracka Obamę oraz republikańskiego kandydata do
prezydentury Mitta Romneya do zmiany planów kampanii przed wyborami 6 listopada. Romney odwołał
wiec przedwyborczy, który planowany był na niedzielę wieczór w Virginia Beach. Natomiast Obama
zrezygnował ze spotkań z wyborcami w poniedziałek w Wirginii i we wtorek w Colorado, by z
Waszyngtonu obserwować przebieg wydarzeń.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych