Do Polski wróciła cenzura prewencyjna. Czas odtworzyć niechlubny urząd przy ul. Mysiej?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wpolityce.pl
wpolityce.pl

Co może zrobić z książką jej bohater, np. jakaś legendarna postać lub celebryta, jeśli nie chce zobaczyć publikacji na swój temat na księgarskiej półce? Wystarczy, aby przekonał sąd do „aresztowania” dzieła. Może to być areszt dożywotni!

„Rzeczpospolita” napisała, że właśnie weszły w życie przepisy umożliwiające co roku przedłużać zakaz drukowania zaskarżonej publikacji. Może tak czynić w nieskończoność.

Jesienią 2010 r. Trybunał Konstytucyjny badał skargę śp. Janusza Kochanowskiego, byłego rzecznika praw obywatelskich, który zginął w Smoleńsku na tzw. sądowy zakaz publikacji. TK uznał, że sam zakaz sądowy nie narusza konstytucji, ale niezgodny z ustawą zasadnicza jest brak określenia czasu takiego zakazu.

Sejm znowelizował więc rzeczoną ustawę w ten sposób, że teraz sąd dostał możliwość przedłużania zakazu zakwestionowanej publikacji co roku na kolejny rok. Książka może więc się nigdy nie ukazać, co doprowadzić może do bankructw wydawnictw, które zainwestowały w druk i zmagazynowanie publikacji.

Potencjalnie istnieje niebezpieczeństwo, że taka możliwość rzeczywiście będzie (przez sąd – przyp. red. ) wykorzystywana. Jeżeli taka sytuacja będzie się zdarzać, trzeba przeanalizować, czy wyrok Trybunału został właściwie przez ustawodawcę wykonany

– mówi „Rzeczpospolitej” Mirosław Wróblewski, dyrektor Zespołu Prawa Konstytucyjnego i Międzynarodowego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich.

Zdaniem ekspertów problem jest poważny.

Aresztowanie książki na rok, czy jeśli sąd wykorzysta furtkę, na kilka lat, może okazać się dla wydawcy druzgocące. Książka nie jest sprzedawana, niszczeje w magazynach, wydawnictwo nie zarabia. W przypadku małych wydawnictw może grozić bankructwem

– mówi dla „Rz” Jacek Bąbka, prezes Fundacji Badań nad Prawem.

Czy następnym posunięciem obecnego Parlamentu będzie reaktywowanie nieczynnego od 1989 r. urzędu cenzury przy ul. Mysiej w Warszawie?

Slaw/ Rzeczpospolita

 

 

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych