Autorzy stanu wojennego jednak bezkarni? Biegli orzekli, że generał Florian Siwicki jest zbyt chory na sądowy proces

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. M. Czutko
fot. M. Czutko

Były szef Sztabu Generalnego WP 87-letni gen. Florian Siwicki jest zbyt chory, aby brać udział w sądowych rozprawach za bezprawne powołanie w stanie wojennym działaczy NSZZ "Solidarność" na ćwiczenia wojskowe - uznali biegli lekarze.

Według ustaleń Polskiej Agencji prasowej Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie dostał zamówioną opinię lekarzy o stanie zdrowia Siwickiego - jednego spośród trzech peerelowskich generałów (dwóch z MSW, jednego z MON) - oskarżonych przez pion śledczy IPN w tej sprawie.

Biegli z katedry medycyny sądowej uznali, że w obecnym stanie zdrowia istnieją medyczne przeciwwskazania do udziału tego oskarżonego w czynnościach w siedzibie sądu

- powiedział rzecznik WSO sędzia Paweł Więcek. Dodał, że zdaniem biegłych możliwe jest prowadzenie czynności w miejscu zamieszkania oskarżonego, z ograniczeniem ich do dwóch godzin dziennie.

W tej sytuacji sąd zdecyduje, co dalej

- powiedział sędzia. Możliwe jest wyłączenie sprawy Siwickiego z procesu, który mógłby się toczyć z udziałem dwóch pozostałych oskarżonych.

fot. wikipedia

W sierpniu br. Sąd Najwyższy uchylił decyzję WSO z czerwca, który - uwzględniając wniosek obrony - zwrócił wtedy IPN do uzupełnienia sprawę Siwickiego, b. wiceszefa MSW gen. Władysława Ciastonia i b. dyrektora z MSW gen. Józefa Sasina.

Od tej decyzji odwołali się IPN i pokrzywdzeni w sprawie, będący obecnie oskarżycielami posiłkowymi. SN przyznał im rację, uznając za błędne postanowienie WSO stwierdzające, że śledztwo IPN miało "istotne braki", których sąd nie mógłby naprawić.

WSO uznał w czerwcu, że IPN uniemożliwił całej trójce złożenie wyjaśnień, choć mieli oni taki zamiar oraz pozbawił Ciastonia możliwości złożenia wniosku o zapoznanie się z aktami sprawy. Za najważniejszy brak śledztwa sąd uznał niepowołanie przez IPN biegłych lekarzy, aby ustalili, czy skarżący się na złe zdrowie Siwicki w ogóle może być sądzony.

Siwicki był jednym z oskarżonych przez IPN w sprawie wprowadzenia stanu wojennego w grudniu 1981 r. Jego sprawę wyłączono z tamtego procesu w 2009 r. - gdy przeszedł zawał i śmierć kliniczną - do odrębnego postępowania (jego sprawa jest zawieszona). Zdaniem WSO dokumentacja medyczna Siwickiego z tamtego procesu stwierdzająca, że nie może być on sądzony, bo nie ma rokowań na poprawę jego zdrowia, obligowała IPN do powołania biegłych lekarzy.

IPN, oskarżając generałów, stwierdził, że rzekome ćwiczenia były tylko pretekstem do odizolowania działaczy opozycji, co łączyło się z ich szczególnym udręczeniem. Na przełomie 1982-83 spędzili oni trzy zimowe miesiące na poligonie w Chełmnie. Spali w namiotach; dostali stare buty i mundury; zlecano im też różne - najczęściej nieprzydatne - zadania, jak np. kopanie rowów. Według IPN warunki były tam surowsze od tych, w jakich trzymano internowanych.

Przesłuchany jako świadek gen. Wojciech Jaruzelski zeznał, że ćwiczenia odbywały się "w ramach istniejącego porządku wojskowego". Przyznał, że powołanie działaczy opozycji na te ćwiczenia było "mniejszym złem". Dodał, że instytucja internowania już wtedy wygasła, a forma ćwiczeń była "mniej restrykcyjna". B. szef MSW gen. Czesław Kiszczak zeznał, że izolując "element ekstremalny", władza chciała "zachować spokój w państwie; nie doprowadzić do strajków, rozlewu krwi". IPN nie znalazł dowodów, by w tej sprawie stawiać zarzuty Jaruzelskiemu i Kiszczakowi.

88-letni Ciastoń (b. wiceszef MSW) został w latach 90. oskarżony o "sprawstwo kierownicze" zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki przez oficerów SB w 1984 r. Z braku wystarczających dowodów winy był dwa razy uniewinniany przez warszawski sąd - w 1994 i 2002 r. 78-letni Sasin był m.in. szefem departamentu MSW, który zajmował się "ochroną gospodarki".

W śledztwie żaden z oskarżonych nie przyznał się do winy. Grozi im do 10 lat więzienia.

źródło: PAP/Wuj

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych