O 21:00 miał rozbrzmieć pierwszy gwizdek sędziego, a piłkarze reprezentacji Polski i Anglii mieli rozpocząć mecz. Piłkarze wybiegli nawet na przedmeczową rozgrzewkę, jednak ze względów atmosferycznych musieli opuścić murawę i wrócić do szatni.
Z powodu dużych opadów deszczu mecz został przełożony. Na Stadionie Narodowym nie zamknięto bowiem dachu, a opady deszczu spowodowały, że boisko jest niebywale grząskie i nienadające się do gry.
Sprawę komentowała rzecznik PZPN Agnieszka Olejkowska, która w TVP tak tłumaczyła przyczyny niezamknięcia dachu:
Decyzję podejmował delegat w porozumieniu z drużynami. Obie drużyny nie chciały zamykać dachu. (...) Jeżeli boiska nie będzie dało się przygotować, mecz zostanie przełożony - być może na jutro
- mówiła.
Jeśli obie drużyny, sędziowie oraz delegat FIFA zdecydują się odwołać mecz, ten zostanie rozegrany najprawdopodobniej w listopadzie. Wściekli są też kibice, którzy skandują znaną ze stadionów przyśpiewkę "J... PZPN". Krzyczą również "Złodzieje!", a kilku z fanów wbiegło na murawę, zażywając kąpieli w namokniętym boisku. Na stadionie zgromadziło się kilkadziesiąt tysięcy widzów, w tym kilka tysięcy Anglików.
Telewizja Polsat Sport, powołując się na byłego szefa Narodowego Centrum Sportu Rafała Kaplera, podaje, że zamknięcie dachu przy padającym deszczy było ćwiczone, jest bezpieczne i trwa 12 minut.
AKTUALIZACJA! Mecz został przełożony na jutro, środę, 17 października na godzinę 17:00. Zostanie on rozegrany, o ile warunki atmosferyczne na to pozwolą.
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/142498-wielkie-zamieszanie-na-stadionie-narodowym-mecz-z-anglia-z-powodu-opadow-deszczu-zostal-przelozony
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.