Jarosław Gowin ma problem. Sędziowie likwidowanych przez niego placówek zamierzają masowo odchodzić w stan spoczynku

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.sxc.hu
fot.sxc.hu

Sędziowie likwidowanych sądów wypowiedzieli otwartą wojnę Jarosławowi Gowinowi. Na znak protestu zamierzają masowo odchodzić w stan spoczynku – informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Sędziowie powołują się na art. 180 ust. 5 konstytucji, który im na to pozwala w razie zmiany ustroju sądów lub zmiany granic okręgów sądowych.

Ich decyzja to efekt podpisania przez ministra sprawiedliwości w zeszłym tygodniu rozporządzenia w sprawie zniesienia 79 sądów rejonowych. Ich zdaniem minister zbyt głęboko zaingerował we władzę sądowniczą.

Nie godzimy się na takie traktowanie sądów, które są przecież trzecią władzą. Jak tak dalej pójdzie, to będziemy wydawali wyroki w imieniu ministra sprawiedliwości, a nie w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej

– mówi gazecie Krzysztof Kozłowski, sędzia Sądu Rejonowego w Wysokiem Mazowieckiem, który po 1 stycznia 2013 r. zostanie przekształcony w wydział zamiejscowy Sądu Rejonowego w Zambrowie.

Jak ustaliła gazeta - podobne decyzje podjęli sędziowie z Sądu Rejonowego w Wołowie, który po 1 stycznia stanie się wydziałem sądu w Środzie Śląskiej oraz Sądu Rejonowego w Sulęcinie.

I taką będzie miał oszczędność minister z reorganizacji. Z prawa przejścia w stan spoczynku będą korzystali sędziowie w pełni sił. Ja np. mam 35 lat

– mówi gazecie Bartłomiej Starosta, sędzia z sulęcińskiego sądu.

Zgodnie z prawem - sędzia przeniesiony w stan spoczynku na skutek zmiany ustroju sądów lub zmiany granic okręgów sądowych, pobiera 100 proc. wynagrodzenia.

W miejsce zwolnionych – trzeba będzie zatrudnić nowych sędziów. A to oznacza podwójne wydatki dla skarbu państwa.

Jak ostatecznie zakończy się wielka reforma Jarosława Gowina?

Według prof. Marka Chmaja, konstytucjonalisty ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej bunt sędziów może okazać się nieskuteczny. Zgodnie z prawem o ustroju sądów powszechnych sędzia nie musi bowiem wyrazić zgody na przeniesienie na inne miejsce służbowe m.in. wówczas, gdy jego stanowisko zostało zniesione na skutek zmiany siedziby sądu. A więc niewykluczone, że sędziowie będą musieli pogodzić się z pracą w innym niż dotychczasowe miejscu.

ansa/DGP

 

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych