Lapidarnie można powiedzieć, że PO jest AWS-em 2, a PiS staje się AWS-em 3. Gliński nowym Buzkiem?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Radek Pietruszka
fot. PAP/Radek Pietruszka

W 1997 r. liberalne skrzydło Akcji Wyborczej Solidarność forsowało kandydaturę Jerzego Buzka na szefa rządu. Były premier na początku lat 90-tych XX w. kandydował bezskutecznie do Senatu RP z poparcia Unii Demokratycznej.

Forsowanie Buzka przez większą część polityków AWS zakończyło się spektakularną klęską w wyborach 2001 r. Akcja zamiast realizować swój program i stworzyć szeroką koalicję z ROP i PSL uległa wizji Leszka Balcerowicza. W 1997 r. tylko posłowie KPN-OP na posiedzeniu klubu parlamentarnego wstrzymali się od głosu w sprawie przedstawionej kandydatury.

Zarzucenie w 1997 r. szerokiej koalicji mogącej odrzucać weto Aleksandra Kwaśniewskiego wprowadziło politykę klientyzmu. Z każdą uchwaloną ustawą Marian Krzaklewski biegał do postkomunistycznego prezydenta błagając o brak weta. Aż żal było patrzeć jak ponad 30 % głosów zostało zmarnowane.

W pierwszej dekadzie obecnego wieku Jarosław Kaczyński budował PiS w oparciu o polityków liberalnych ekonomicznie, którzy w końcu dokonali rozłamu tworząc PJN. Jak widać czasy koalicji PC z Unią Demokratyczną na początku lat 90-tych XX w. nadal tkwią w głowie prezesa PiS. Bowiem przedstawiony kandydat na premiera Piotr Gliński kandydował w 1997 r. z listy Unii Wolności!

Okazuje się, że wsparcie udzielone przez posłów PC-AWS dla kandydatury Buzka niczego nie nauczyło polityków nowej partii Jarosława Kaczyńskiego.

To otwarcie Platformy Obywatelskiej na byłych luminarzy SLD (m.in. Danutę Huebner czy Bartosza Arłukowicza) spowodowało ciążenie w lewo. Forsowanie Piotra Glińskiego powoduje start centrolewicowego przechyłu PiS. Lapidarnie można powiedzieć, że PO jest AWS-em 2, a PiS staje się AWS-em 3.

Efekty umizgów do liberałów ekonomicznych widać w postaci zlikwidowanych zakładów pracy. Nic dziwnego skoro szef NSZZ Solidarność Piotr Duda jeszcze w 2011 roku poparł publicznie w Radiu Katowice listę PO.

To nie przeszkadza prezesowi Kaczyńskiemu iść z nim ostatnio ramię w ramię w jednym marszu. Po prostu szkoda już teraz zmarnowanych szans!

Paweł Czyż

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych