Bytom jako Stalingrad PO. "Bytom to tradycyjnie miasto przyjazne lewicy lub liberałom"

fot. wikipedia / Rynek w Bytomiu
fot. wikipedia / Rynek w Bytomiu

W drugiej turze wyborów prezydenta Bytomia opozycyjny kandydat Damian Bartyla zdeklasował kandydatkę PO Halinę Biedę – 72% do 28%. Zwolennicy opozycji zastosowali instrument demokracji bezpośredniej pozbawiając PO jednego z jej bastionów.

Bytom to tradycyjnie miasto przyjazne lewicy lub liberałom. Pierwszym prezydentem miasta był Janusz Paczocha, z rekomendacji Unii Wolności prezes GUC w rządzie Jerzego Buzka. Krótkim epizodem okazały się rządy prawicy skupionej wokół prezydenta Józefa Korpaka (wtedy Radzionkowskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne, ostatnio PO aż do wykluczenia w lutym br.) w latach 1994-1996. Później miastem zarządzali prezydenci Marek Kińczyk (1996–1998, Unia Wolności w koalicji z SLD), Krzysztof Wójcik (1998–2006, SLD i lokalne ugrupowania oraz Unia Wolności) i Piotr Koj (2006-2012, PO i lokalne ugrupowania). Miasto Bytom robiło wrażenie bastionu lewicowo-liberalnego gdzie prawica trwale jest zepchnięta do opozycji.

Przekonanie o stabilności władzy w Bytomiu zostało zachwiane w 2010 r. – wtedy Piotr Koj z dużym trudem pokonał Damiana Bartylę w drugiej turze. Damian Bartyla miał być kandydatem PiS n prezydenta w 2010 r. ale w okresie wyborów pojawiły się zarzuty korupcyjne w sprawie meczy Polonii Bytom (nierozstrzygnięte do dziś). Kandydat PiS na prezydenta poseł Wojciech Szarama uzyskał trzeci rezultat. W radzie zapewne powstanie koalicja ugrupowania Brtli (11 radnych) i PiS (4 radnych).

Media odnotowały kompletną klęskę kandydata RAŚ na prezydenta Bytomia jak i radnych. Nie stanowi to sensacji – Bytom w większości zamieszkują dawni kresowiacy. Niemniej RAŚ mógł liczyć na większą mobilizację swoich sympatyków wietrzących kolejne objawy dyskryminacji i prześladowań. Podobnie totalną klęskę poniosła kandydatka z listy lokalnej wspierana (także w spocie wyborczym) przez Janusza Palikota.

Warto przypomnieć co przesądziło o odwołaniu prezydenta Bytomia z PO:

- Likwidacja "elektronika", łączenie szkół. Duże niezadowolenie społeczne

- Wprowadzenie tzw. podatku deszczowego (oprotestowały go co najmniej trzy bytomskie spółdzielnie mieszkaniowe);

- Stworzenie osiedla socjalnego kontenerowego - już po krótkim czasie zdewastowano tam 5 domów;

- Brak większego zaangażowania się w sprawę Śląskiego Centrum Nauki w EC Szombierki (tutaj Marszałek Adam Matusiewicz wolał bliski Katowicom Park Śląski w Chorzowie);

- Brak konkretów w sprawie zniszczonego w pożarze kina Gloria.

- szkody górnicze w dzielnicy Karb.

Wpływy PO w radzie miasta Bytomia spadły z 12 do 5 mandatów radnych.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.