Szanowni Państwo,
Nikt o tym nie mówi, a tymczasem 23 lata po upadku komunizmu w naszym kraju nadal honorowane są najczarniejsze postaci epoki PRL, czołowi przedstawiciele betonu i zwolennicy sowieckiej interwencji w Polsce w latach 1980-1981.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, kilka metrów od tzw. kwatery smolenskiej (K) w kwaterze FII pochowany został w grudniu 2010 roku gen. broni Włodzimierz Sawczuk - jedna z najstraszniejszych postaci tzw. aparatu politycznego LWP, szef Głównego Zarządu Politycznego WP w latach 1972-1980, odpowiedzialny osobiście za uciszanie wszelkich objawów wspominania zbrodni katyńskiej, zwolennik interwencji zbrojnej ZSRR w Polsce w latach 1980-1981 - o czym pisali historycy wszystkich opcji. Sawczuk był niezwykle brutalnym przełożonym, co doprowadziło do kliku tragedii osobistych oficerów, zawałów - był znienawidzony nawet w aparacie politycznym. Pisał o tym m. in. w swych wspomnieniach Mieczysław Rakowski. Sawczuk był zastępcą dowódcy ds. politycznych Armii polskiej, która interweniowała w Czechosłowacji w 1968 roku.
Jak jest to możliwe, że tak straszna postać jest chowana w tak reprezentacyjnej części cmentarza, 20 lat po zmianach ustrojowych, podczas gdy inni oficerowie nie mogą nawet marzyć o pochówku na Powązkach, a dawni żołnierze WIN, AK są chowani pod płotem, w kwaterach D18, D22. Czy jakaś instytucja nie powinna zwrócić uwagi, by w przyszłości nie następowały tego typu fakty, by takie postaci nie były chowane w takich miejscach?? Przypuszczam, ze nie wynika to ze złej woli - po prostu nikt nawet nie wie, kim był Włodzimierz Sawczuk - ot jakiś emerytowany trzygwiazdkowy generał.
W tej samej kwaterze FII w maju 2007 r. pochowany został gen. broni Eugeniusz Molczyk - główny człowiek Moskwy w kierownictwie MON w latach 1972-1986, forsowany przez ZSRR na dowódcę polskich Sił Zbrojnych, twardogłowy, szykowany przez Moskwę na dowódcę WP w razie interwencji, a w lipcu 2008 r. gen. dyw. Jan Czapla – również były szef Głównego Zarządu Politycznego WP, główny organizator propagandy wojskowej w okresie interwencji zbrojnej w Czechosłowacji w 1968 r. i czystek antysemickich, zastępca dowódcy ds. politycznych KBW, które pacyfikowało podziemie niepodległościowe!!!
Oznacza to, ze w przyszłości nadal następować będą takie pochówki. Czy jest to moralne, że takie postaci spoczywają w lepszej części cmentarza, a ludzie poniewierani - na Wólce Węglowej albo w najmniej eksponowanych częściach Powązek, pod ogrodzeniem? Kwatera Polski Walczącej znajduje sie tuż pod płotem, a Sawczuk jest chowany kilka metrów od kwatery smoleńskiej, gdzie przez najbliższe dziesiątki lat gromadzić sie będą setki tysięcy Polaków!!! Chyba nie tak powinno wyglądać kształtowanie pamięci narodowej...
Proszę o jakąkolwiek reakcje w tej sprawie!!!
Na zakończenie krótki cytat:
„Kiedy w 1977 r. Katyniem zainteresowała się kadra garnizonu Gdańsk, szef GZP LWP, gen. Włodzimierz Sawczuk wysłał tam inspekcję, a potem przykładnie ukarał dowódców i politycznych za brak czujności i reagowania. To poskutkowało. Nikt już o Katyniu nie wspominał.”
Myślę, że warto o tym mówić w kontekście prowadzonych niedawno prac ekshumacyjnych w tzw. Kwaterze na Łączce, gdzie chowane były ofiary terroru stalinowskiego. Mam nadzieję, że nikomu z osób decyzyjnych nie przyjdzie do głowy chowanie osób związanych z władzami PRL w Alei Zasłużonych w części „G” (tam gdzie spoczywa m. in. Jerzy Kulej) gdyż ta właśnie aleja prowadzi prosto do kwatery na Łączce.
z poważaniem,
Jan Stanisławski, Warszawa
PS: Wszystkie instytucje, do których pisałem w tej sprawie, odpowiadają, że nie mogą nic zrobić...
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/141341-jak-jest-to-mozliwe-ze-tak-straszna-postac-jest-chowana-w-tak-reprezentacyjnej-czesci-cmentarza-podczas-gdy-inni-oficerowie-nie-moga-nawet-marzyc-o-pochowku-na-powazkach
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.