Jeden z najbardziej żarliwych przeciwników PiS, który już niemal w każdy swoim tekście broni Polski przed „kaczyzmem” domaga się by pokazywać zdjęcia zdjęć zwłok zmarłych w katastrofie smoleńskie.
Skąd Kuczyńskiemu przeszedł taki pomysł do głowy?
„Bo rozpętuje się mściwą, a zarazem cynicznie polityczną, wrzawę w związku z zamianą trumien dwu ofiar. Tupolew lotem koszącym i odwrócony na plecy przeorał z ogromną szybkością po ziemi pasażerską kabiną, najbardziej wrażliwą częścią samolotu. Ponadto oderwany od ogona środkowy silnik przeleciał po ludziach w tej kabinie zmieniając wiele zwłok w ludzką miazgę”-
tłumaczy drobiazgowo w „Gazecie Wyborczej” Kuczyński, który podkreśla, że rozumie ból rodzin, które straciły bliskich w Smoleńsku. Kuczyński na dodatek szanuje te rodziny, które „swej tragedii nie obnoszą po telewizjach, wymyślając na tych i owych”. Zdaniem Kuczyńskiego przyszedł jednak czas by skończyć z „haniebnymi zarzutami” wobec ówczesnej minister zdrowia Ewy Kopacz.
"(...) to czas by do opinii publicznej dotarł obraz sytuacji z tamtych dni w całej drastyczności. By ujrzała w jakiej scenerii i w jakich wyzwaniach dla ludzkiej wytrzymałości pracowali wszyscy przy zbieraniu zwłok, ich składaniu, rozpoznawaniu i przygotowywaniu do powrotu do kraju. Wszyscy. Rosjanie, Polacy, w tym i Pani minister. I niech ludzie odpowiedzą, czy Ewa Kopacz, która z własnej woli pojechała z rodzinami jako lekarz, by pomóc, zasługuje na wleczenie jej pod pręgierz”-
pisze Kuczyński, który przypomina, że pewni ludzie będący w Smoleńsku tamtego dnia szybko uciekali do Polski bojąć się może zesłania na Sybir. A Kopacz? Ona tylko się przejęzyczyła mówiąc o udziale polskich lekarzy w identyfikacji, zamiast powiedzieć o udziale w sekcji.
„Zwłoki Anny Walentynowicz nie w tym grobie co trzeba służą dziś PiS-owi i całej tej formacji do walenia w państwo, że rzekomo się nie sprawdziło. Sprawdziło się. Najpierw w tym, że nie poszło za niemądrymi głosami, by wdzierać się w suwerenne prawa Rosji do prowadzenia śledztwa o wypadku lotniczym na jej terytorium. Tylko by to wyjaśnianiu przyczyn katastrofy zaszkodziło. Potem w całej reszcie, od pochówków do opieki nad rodzinami i zapewnieniem im godziwych odszkodowań. I wreszcie to prokuratura wykryła nieścisłości w materiałach rosyjskich. Mogły zaistnieć, choćby przez podobieństwo nazwisk obu zmarłych. To polska prokuratura doprowadziła do ekshumacji i odkrycia pomyłki, a być może, jak się okaże i do paru innych”-
peroruje jedna z ikon III RP. A pomyłki państwa? One się po prostu zdarzają według Kuczyńskiego.
„Walenie w Rzeczpospolitą siekierami ze zwłok, to cyniczna operacja polityków, którzy chcą Anną Walentynowicz i innymi wyrąbywać sobie drogę do IV RP”-
zauważa subtelnie. Kuczyński zauważa również, że Polska zobaczyła znów prawdziwy PiS, który nic nie ma wspólnego z poniedziałkową debatą ekonomiczną.
„Zobaczyliśmy wykrzywioną twarz Jarosława Kaczyńskiego, język ciała prawdziwego, a nie "pod przykryciem". Zobaczyliśmy PiS, wściekły, mściwy, smoleński. Taki, jaki jest”-
pisze Kuczyński.
Czy jakikolwiek komentarz jest potrzebny do tych słów? Polska nie zawiodła, Kopacz jest bohaterką, PiS ma wykrzywioną w nienawiści twarz i trzeba pokazać zmasakrowane zwłoki ofiar w Smoleńsku. Nie, komentarz jest niepotrzebny.
Ł.A
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/141146-lepiej-niz-anodina-kuczynski-o-wdzieraniu-sie-w-suwerenne-prawa-rosji-do-prowadzenia-sledztwa-na-jej-terytorium
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.