Zabójczy dla demokracji Art. 212 wcale nie znika. Państwo łaskawie nie będzie nas tylko wsadzać do więzienia

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Rys. Rafał Zawistowski
Rys. Rafał Zawistowski

Wczoraj „Rzeczpospolita” podała, że nie będziemy już musieli martwić się o to, że trafimy za kratki za opinie, które głośno wyrażamy. Nie będziemy? Słynne 212 wcale nie znika z naszego kodeksu karnego. Władza litościwie mówi nam tylko: obywatelu nie pójdziesz do więzienia za poglądy, ale karany możesz za nie być! Doceń naszą łaskę!”. Nie ma się więc z czego cieszyć.

Działanie art. 212 ma być ograniczone, a odpowiedzialność karna ma być stosowane tylko wtedy, gdy doszło do umyślnego podawania nieprawdy i stawiania nieprawdziwych zarzutów. Każdy, kto czuje się urażony czyjąś opinią będzie mógł dochodzić ochrony dóbr osobistych na drodze cywilnej. Teraz art. 212 przewiduje karę nawet do roku więzienia, gdy do zniesławienia dochodzi za pośrednictwem środków masowego przekazu. W III RP każdego roku sądy skazują  z tego artykułu ok. 150 osób, w tym 1/3 to dziennikarze. Minister Sprawiedliwości Jarosław Gowin deklaruje chęć zmiany fatalnego prawa.Zmianę? A dlaczego minister nie doprowadzi do zniesienia tego prawa? Może z powodu presji środowiska? Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego opowiada się za pozostawieniem art. 212  w kodeksie karnym, argumentując to tym, że prawo do godności  jest nie mniej ważne niż ochrona wolności słowa.

Trudno nie zauważyć, że jest to dosyć absurdalne stwierdzenie. Czym jest bowiem prawo do godności? Czy ktokolwiek ma prawo oceniać, kiedy godność jest naruszana, oprócz samego zainteresowanego? Dlaczego państwo rości sobie prawo ścigania kogokolwiek za jego poglądy? Takie pytanie w ogóle nie powinno w demokratycznym państwie padać. Dla każdego w miarę rozsądnego człowieka jest chyba jasne, że zostawiając komunistyczny przepis w kodeksie karnym demokratycznego (?) państwa, decydentom chodzi o pozostawienie sobie bicza na popełniających „myśl zbrodnię”. Oczywiście zaraz padną argumenty, że chodzi o pomówienia dotyczące takich spraw jak pedofilia, złodziejstwo czy innego poważna przestępstwa. Czy jednak nawet w takich przypadkach nie wystarcza kodeks cywilny?

W świetle ostatnich wielu głośnych spraw sądowych za poglądy, jakie obserwujemy w naszym kraju, warto zadać pytanie: czy napisanie, że ktoś „terroryzuje pozwami sądowymi polemistów” jest uderzeniem w jego godność? Czy napisanie, że ktoś przeciwny lustracji i dekomunizacji „broni komunistów” jest uderzaniem w jego godność? Czy napisanie, że ktoś wykorzystuje swoją pozycję opozycjonisty w późniejszej obronie czerwonych jest podeptaniem jego godności? Każdy, kto wytacza za takie słowa sprawy cywilne, kompromituje się w oczach przyzwoitego człowieka. Ma jednak do tego prawo, choć sądy w ogóle nie powinny zajmować się histerycznymi pozwami. Natomiast pozostawienie możliwości prokuraturze ścigania za  poglądy może budzić poważne wątpliwości czy mamy jeszcze do czynienia z wolnością słowa. Trudno uwierzyć by przepis był wykorzystywany tylko w przypadku rażącego pomówienia ( które można zwalczać na drodze cywilnej!). Zresztą czym jest rażące pomówienie? Dopóki istnieje w naszym kodeksie karnym art. 212, za pomocą którego można wsadzić każdego Polaka za kratki, nie możemy bowiem mówić o żadnej wolności słowa.

Pamiętajmy, że po coś ten przepis jest zostawiany ( choćby w okrojonej wersji!) w kodeksie karnym. Po co? A choćby po to by gdzieś istniał bat na niepokornych dziennikarzy, którym przyjdzie do głowy „uderzanie w godność” danego polityka. Sprawa karna wytoczona w imieniu państwa polskiego ma zawsze inny kaliber, niż pozew cywilny. W końcu wyrok za antykomor.pl powinien pokazywać nam w jakim państwie żyjemy. Nie zapominajmy również, że w III RP skazuje się za poglądy poetów…

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych