Skandal z ekshumacją Anny Walentynowicz potwierdza, że działanie polskich instytucji są sprzeczne z polską racją stanu

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Skandal z ekshumacją Anny Walentynowicz po raz kolejny potwierdza, że działanie polskich instytucji są sprzeczne z polską racją stanu.

Prokuratorzy wojskowi zostali do tych działań zmuszeni. Prokuratura nie mogła tej ekshumacji nie przeprowadzić, gdyż nacisk rodziny, dzielnego adwokata Stefana Hambury wspieranych przez wolne media i przyzwoitych ludzi były na tyle silne, że odmówienie byłoby pośrednim przyznaniem się do tego, że w Smoleńsku był zamach, skoro polska wojskowa prokuratura zakazuje ekshumacji.

Proszę przypomnieć sobie te potężne akcje medialne przedstawiające tych, którzy domagają się ekshumacji jako oszołomów. Proszę przypomnieć jak długo trwała walka o ekshumacje, które jeśli teraz dochodzą do skutku, są prowadzone pod ścisłą kontrolą, aby szczątki ofiar nie zostały poddane zbyt wnikliwemu badaniu.

Skoro jednak nie można ekshumacji uniknąć, należy je tak przeprowadzić, aby wykluczając zamach, odpowiedzialność zrzucić na Rosjan, bo u nich niechlujstwo i bardak. To był zawsze stary sposób obrony komunistów, którzy odpowiedzialność za własne zbrodnie, serwilizm, zdradę usiłowali przekierowywać na Rosjan, że to oni winni temu, że tak właśnie jest i że my tacy właśnie jesteśmy, choć, w domyśle,  moglibyśmy być przecież gorsi.

Cieszmy się zatem wszyscy. Kontrolowanie kolonii zdecydowanie łatwiejsze jest przez osobników wyznaczonych z podbitego plemienia, niż przez angażowanie własnych zarządców. To stara mongolska praktyka.

Podczas konferencji prasowej Płk Szeląg powiedział:

Myślę, że ci, którzy dzisiaj oceniają prokuraturę, powinni sobie przypomnieć atmosferę ówczesnych dni. I to, jak wszystkim w kraju – tak naprawdę, to państwo znacie tę atmosferę pewnie lepiej niż ja, bo ja byłem w tym czasie w Smoleńsku – jak wszystkim w kraju zależało na tym, żeby dokonać pochówku osób, również rodzinom, najbliższym.

Nie bardzo wiadomo jak traktować takie wyznanie? Czy czasem płk Szeląg nie mówi, że sukcesem było w ogóle sprowadzenie ciał do Polski? Czy czasem nie jest to mimowolnie straszenie Rosją. Udało się zrobić tyle ile było możliwe w tych warunkach. Cieszmy się. Tak jak Jaruzelski straszył, jeśli nie ja, to oni, w domyśle Sowieci, wejdą. Wejdą, nie wejdą to była śpiewka uruchamiana przy okazji polskich kryzysów. Z punktu widzenia Moskwy obecny kryzys wywołał Lech Kaczyński, bo usiłował prowadzić politykę suwerenną, w której Polska nie miała zamiaru godzić się na przykład na kontrakty gazowe uzależniające Polskę od Rosji.

To w jaki sposób atakowano Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jak deprecjonowano jego politykę dowodzi, że polskie tzw. elity związane z układem rządzącym  przyjmują perspektywę rosyjską.

Mogę zatem nawet zrozumieć funkcjonariuszy reżimu Putina, który ma poparcie sporej części Rosjan, że realizują swoje interesy tak jak się te interesy realizowano od zawsze, używając siły, bo tylko siła się liczy. Nie oznacza to, że ze zrozumieniem należy przyjmować działania ludzi w Polsce motywowanych swoim interesem, który jest tożsamy z interesem  obcego mocarstwa.

Podejrzewam, że większość urzędników z prokuratury wojskowej wiedziała co się stało w Smoleńsku, albo przynajmniej się domyślała. Można było się zatem spodziewać licznych odejść z pracy, aby nie uczestniczyć w farsie albo masowych urlopów z powodu nerwowych załamań. Nic takiego nie miało miejsca. Pamiętam, że po 10 kwietnia wiele osób pokładało nadzieje w polskich instytucjach. Mimo wszystko. Przecież to niemożliwe, żeby prokuratorzy w polskich mundurach nie dążyli do ustalenia prawdy - słyszałem. Nie dążyli. Poświadczają rosyjską wersję zdarzeń.

Podejrzewam, że polski mundur płk Szeląga to jedynie dekoracyjny kostium, w którym siedzi ktoś, kto nie jest polskim wojskowym ani polskim prawnikiem, skoro mówi na konferencji prasowej to, co mówi. Trudno zresztą opisać tych wszystkich prokuratorów. To trzeciorzędne postaci z Dostojewskiego. Ludzie bez właściwości. Naczytałem się onegdaj niemądrych książek o polskich oficerach, dla których hasłami przewodnimi w służbie były Bóg Honor Ojczyzna. Nie tylko zresztą o polską armię chodzi. Każda kadra oficerska ma swój esprit de corps. W wojskowej prokuraturze go nie ma. Jest za to kabaret o czym świadczy „samobójstwo” jednego z prokuratorów, który bronił godności munduru.

Trudno się zatem dziwić, że skoro w prokuraturze wojskowej, w relikcie komunizmu, wyznawano tam wiarę w komunizm, w Lenina, w wieczny sojusz z jedynym krajem społecznej sprawiedliwości czyli Związkiem Radzieckim, gdy tamtego zabrakło, pozostał nihilizm jako zasada postępowania.

Przy czym ta wiara nie była efektem ideologicznego zaczadzenia, tylko sposobem dzierżenia władzy. Jak inaczej rozumieć to, że polska wojskowa prokuratura odmawia współdziałania z rodzinami, zakazuje uczestnictwa Prof. Michaela Badena, patomorfologa z New York University przy ekshumacji. Odmawia współdziałania z dziennikarzami, nie pozwala filmować. Nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia po za tym, że potężnej grupie interesu zależy na ukryciu prawdy.

Płk Szeląg stwierdza, że wystarczyło zapewnienie przez Rosjan, że sekcje  odbywają się zgodnie z procedurami międzynarodowymi. Może ta wiara w zapewnienia funkcjonariuszy reżimu Putina brała się u Szeląga z tego, że postrzega on cały czas Rosję jako kraj gdzie mieszkają sami szlachetni ludzie radzieccy.

A co do niechlujstwa Rosjan. Nie mają oni szczególnego szacunku dla człowieka. Komunizm zniszczył to społeczeństwo, czyniąc Rosję nihilistyczną pustynią. Dlatego dziecinne są pretensje o skandaliczne traktowane ciał ofiar.

Traktują tak swoich. Ponadto można podejrzewać, że rosyjscy lekarze zostali poinformowani, że prawdopodobnie trumny zostaną dobrze zalutowane i nigdy nie zastaną już otwarte. Robienie zatem jakiś badań DNA było marnotrawieniem czasu i pieniędzy. I rzeczywiście w Polsce trumien nie wolno było otwierać zaraz po tym jak przywieziono je do Polski. Zakazali tego szef kancelarii premiera Tomasz Arabski i ówczesna minister zdrowia Ewa Kopacz.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych