http://www.youtube.com/watch?v=7qLLo_bQ2SI
Benedykt XVI powiedział po przylocie do Libanu, że przybywa jako „pielgrzym pokoju”. Na lotnisku w Bejrucie papieża powitał prezydent Michel Suleiman. Na konferencji prasowej w samolocie Benedykt XVI mówił o potrzebie wstrzymania dostaw broni do Syrii.
W przemówieniu podczas piątkowej ceremonii powitania na bejruckim lotnisku papież, zwracając się do przedstawicieli najwyższych władz państwowych i przywódców wspólnot religijnych Libanu, podkreślił:
Nie zapominam o wydarzeniach smutnych i bolesnych, które dotykały przez szereg lat wasz piękny kraj.
Dobre wzajemne współżycie wszystkich Libańczyków powinno ukazać całemu Bliskiemu Wschodowi i
reszcie świata, że w obrębie jednego kraju możliwa jest współpraca różnych Kościołów, będących
częścią jednego Kościoła katolickiego, w duchu braterskiej komunii z innymi chrześcijanami, a
jednocześnie współżycie i nacechowany szacunkiem dialog między chrześcijanami a ich braćmi
wyznającymi inne religie
- dodał Benedykt XVI.
Wiecie, podobnie jak i ja, że ta równowaga, wszędzie przedstawiana jako wzór, jest niezwykle krucha. Czasami grozi jej załamanie, kiedy napięta jest jak łuk lub poddana naciskom, zbyt często jednostronnym, a nawet interesownym, przeciwnym i obcym libańskiej zgodzie i łagodności
- zauważył. Położył nacisk na konieczność „prawdziwego umiaru i wielkiej mądrości”.
Przybywam do Libanu jako pielgrzym pokoju, jako przyjaciel Boga i jako przyjaciel ludzi
- mówił papież.
Zwrócił także uwagę na szerszy wymiar swojej pielgrzymki:
Przybywam dziś nie tylko do waszej ojczyzny, ale także symbolicznie do wszystkich krajów Bliskiego Wschodu, jako pielgrzym pokoju, jako przyjaciel Boga i jako przyjaciel wszystkich mieszkańców wszystkich krajów regionu, niezależnie od ich przynależności narodowej i religijnej.
W drodze do Bejrutu podczas spotkania z dziennikarzami na pokładzie samolotu papież powiedział:
Zadaniem religii na świecie jest budowa pokoju.
Przestrzegł przed fundamentalizmem i wskazał:
Musimy nieść najważniejsze orędzie przeciwko przemocy, która jest zafałszowaniem wiary.
Musimy głosić orędzie oczyszczenia sumień, ku pojednaniu i pokojowi
- dodał.
Benedykt XVI odniósł się też do konfliktu w sąsiadującej z Libanem Syrii podkreślając, że trzeba przerwać dostawy broni do tego kraju.
Bez tego wojna nie może się skończyć, zamiast oręża trzeba przede wszystkim importować kreatywność i idee pokoju
- oznajmił. Papież nazwał handel bronią „ciężkim grzechem”.
Zapewnił też, że nigdy nie myślał o rezygnacji z podróży do Libanu w związku z syryjską wojną i że nikt mu tego nie radził.
Im bardziej sytuacja jest złożona, tym bardziej konieczne jest to, by dać nadzieję pokoju, braterstwa i przyjaźni
- powiedział.
Uznał, że arabska wiosna jest zjawiskiem „pozytywnym”, gdyż jest wyrazem pragnienia demokracji i wolności.
Lecz historia rewolucji uczy nas, że jest zawsze niebezpieczeństwo, iż narodzi się nienawiść. Dlatego musimy zrobić wszystko, co możliwe, by wolność poszła w dobrym kierunku
- oświadczył Benedykt XVI.
Prezydent Suleiman witając papieża zauważył, że Liban jest „krajem umęczonym”, ale zarazem przykładem koegzystencji różnych wspólnot. Zwrócił też uwagę na dramat palestyńskich uchodźców.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/140206-przemowienie-ojca-swietego-benedykta-xvi-na-lotnisku-w-bejrucie-z-tlumaczeniem-dzieki-tv-trwam
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.