NASZ WYWIAD: Unia bankowa to zamach stanu bankierów w UE, zagrożenie dla demokracji w Unii - uważa Janusz Szewczak

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Sxc.hu
Fot. Sxc.hu

wPolityce.pl: Czy unia bankowa uratuje UE?

Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK-ów: Uratuje bankierów i bilanse niektórych banków zagrożonych bankructwem. Unia bankowa to zamach stanu bankierów w UE, zagrożenie dla demokracji w Unii. Unia bankowa wprowadzi już formalny podział na Unię dwóch prędkości. Doprowadzi sam EBC na skraj bankructwa , da bardzo krótkotrwałą euforię na rynkach.

Jakie mogą być skutki przystąpienia przez Polskę do unii bankowej?

Przystąpienie do Europejskiego Nadzoru Bankowego i unii bankowej to włożenie przez Polskę głowy w finansową pętle, to harakiri pod względem finansowym i gospodarczym, to ostateczna utrata suwerenności przez Polskę. Unia bankowa - może oznaczać wywłaszczenie Polaków i obywateli Europy Środkowo – Wschodniej z ich oszczędności i transfer pieniędzy za granicę bez ich zgody i wiedzy. Może też oznaczać, że decyzją EBC pieniędzmi Polaków będą ratowane banki w Hiszpanii, Portugalii czy Włoszech. Unia bankowa to całkowite pozbawienie Polaków decyzji co do przyszłości, zasad funkcjonowania i ostatecznych losów sektora bankowego w Polsce.

Dla kogo unia bankowa jest najkorzystniejsza?

Unia bankowa jest najkorzystniejsza dla banków, lobby finansowego unijnych biurokratów oraz międzynarodowych spekulantów walutowych. Skorzystają również banki amerykańskie, głównie inwestycyjne z Goldman Sachs na czele.

Jak ten plan ma się do euroobligacji?

To zapowiedź i przygotowanie do wprowadzenia euro- obligacji.

Czemu rząd tak chce do unii bankowej skoro nawet nie jesteśmy w strefie euro?

Rząd musi mieć świadomość, że unia bankowa oznacza wykluczenie z procesu podejmowania decyzji dotyczących polskiego rynku finansowego i bankowego KNF, MF,  a częściowo nawet NBP i samego premiera jak i polskiego parlamentu. Oznacza  też dysponowanie pieniędzmi polskich klientów banków i instytucji finansowych przez zagraniczne centra finansowe i decyzyjne.  Być może chodzi o chęć przypodobania się wpływowym lobby i chęć zajęcia wysokich stanowisk w UE.

Jak pan sobie technicznie wyobraża ogólno europejski nadzór? Kto, jak i kogo będzie nadzorował?

Nadzorować, likwidować, powoływać, zmieniać statuty, ograniczać uprawnienia banków będzie zintegrowany Europejski Nadzór Bankowy – czyli przedstawiciele dużych banków zagranicznych głównie ze strefy euro, lobby bankowe i reprezentanci spekulantów walutowych wspólnie z eurobiurokratami najwyższego szczebla. Decyzje będzie ostatecznie i tak podejmować EBC.

Czy może pan oszacować ilu nowych urzędników należałoby zatrudnić, żeby zrealizować plan wprowadzenia unii bankowej?

Będzie to wymagało znacznego zwiększenia kadry urzędniczej w strukturach EBC i UE, będzie skutecznie zakłócać wolną konkurencję, równość podmiotów wobec prawa, łamać solidarność europejską.

Z Januszem Szewczakiem rozmawiała DLOS

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych