Prof. Ryszard Legutko: "Mam nieustanne wrażenie déjà-vu. Niezależnie od tego, co się dzieje, odpowiedź brzmi: więcej Europy"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso podczas środowej debaty przedstawi w Parlamencie Europejskim swoją roczną ocenę kondycji Unii Europejskiej. Główną osią tematyczną jego przemówienia będą obecne problemy i wyzwania UE. Liderzy grup politycznych PE spodziewają się, że Barroso skupi się przede wszystkim na omówieniu sposobów głębszej integracji gospodarczej, politycznej, a także na omówieniu strategii wyjścia z kryzysu.

Nie tylko Chadecy, Socjaldemokraci i Liberałowie, lecz również Zieloni i Nordycka Lewica nawołują do trwalszej unii gospodarczej i fiskalnej, jako sposobu na zwalczanie kryzysu UE. Liderzy największych frakcji PE oczekują od Barroso prostych i przejrzystych deklaracji dotyczących większej integracji europejskiej gospodarki, unii bankowej, silniejszej unii fiskalnej i politycznej oraz kompromisu w kwestii wieloletniego budżetu Unii - zgodnie z przekonaniem, że UE potrzebuje bardziej zdecydowanych działań w tym zakresie.

W swoim przemówieniu Barroso będzie musiał wziąć pod uwagę z jednej strony zwolenników głębszej integracji gospodarczej Europy, a z drugiej zwolenników ożywienia jednolitego rynku poprzez mniejszą regulację gospodarczą przy zachowaniu maksymalnej suwerenności państw członkowskich.

Według prof. Ryszarda Legutki, przewodniczącego delegacji PiS w PE wystąpienie Barosso będzie odtworzeniem jego poprzednich wystąpień:


Przed zbliżającym się wystąpieniem Przewodniczącego Komisji Barroso mam nieustanne wrażenie déjà-vu. Zastanawia mnie, jak długo można powtarzać tę samą formułę niezależnie od okazji, okoliczności i problemu. Niezależnie od tego, co się dzieje, odpowiedź brzmi: więcej Europy.

Chcielibyśmy wreszcie przekonać naszych kolegów z Parlamentu Europejskiego, że dogmatyzm federacyjny, jaki reprezentuje Barroso jest nie tylko błędny, lecz szkodliwy.

Nasz grupa, delikatnie mówiąc, zawsze podchodziła krytycznie do nieustających deklaracji o jeszcze silniejszej integracji europejskiej gospodarki, unii fiskalnej, gospodarczej bankowej i silniejszej unii politycznej.

Unia Europejska potrzebuje zasadniczej zmiany kierunku, aby odzyskać utraconą renomę i sprostać wyzwaniom XXI wieku.

Chcielibyśmy, aby przewodniczący Barroso,  wyznaczył jednoznaczny plan na wstrzymanie upadku globalnej konkurencyjności UE na świecie, zmniejszenie ingerencji UE w życie społeczne jak i przemysłowe oraz przygotowanie prawdziwego planu na ożywienie rynku, przy zachowaniu maksymalnej suwerenności państw członkowskich.

Martin Callanan, brytyjski lider Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, wyraził swoją opinię na temat skutków kryzysu:

Obawiam się, że Komisja, jak i liderzy frakcji parlamentarnych wykorzystają ten kryzys na federalizacje strefy euro, federalizacje, która nie byłaby możliwa gdyby nie strach wywołany przez kryzys

- dodał.

gim, źródło: EKiR

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych