Mądrość etapu w TVN. Teraz nareszcie dyskusja toczy się już właściwie tylko między swoimi. I wnioski są jedynie słuszne!

Jak wiadomo jedną z metod zarządzania ludzką świadomością jest tak zwana mądrość etapu. Ostateczny cel zarysowany jest w głowach autorów wyraźnie, ale po drodze stosuje się różne sztuczki zaciemniające prawdziwe intencje. I tak komuniści przygotowując się do objęcia władzy nazwali się Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, a w zamiast o planowanej kolektywizacji mówili o reformie rolnej. I nawet ją wprowadzili - ale jako przejściową mądrość etapu.

W naszych mediach elektronicznych jest podobnie. Ostatecznym celem jest najwyraźniej całkowite wyeliminowanie pluralizmu, ale zmierza się do tego etapami. I tak najpierw wyeliminowano z wszystkich programów ludzi zdecydowanie broniących wartości konserwatywnych, twardo pytających o przyczyny tragedii smoleńskiej, na rzecz tych, którzy mieli "zdanie umiarkowane, podzielone". Ale i to była mądrość etapu - w obecnym wydaniu i im podziękowano, a dyskusja toczy się już właściwie tylko między swoimi.

I tak dyskutanci niedzielnej "Loży Prasowej" w TVN 24 doszli zgodnie do wniosku, że:

- Wszelkie oskarżanie premiera Tuska w sprawie afery Amber Gold jest podłością

- Opozycja jest nieudolna i błądzi

Itp. A dyskutowali:

Łukasz Lipiński z "Gazety Wyborczej"

Wiesław Dębski z "Wirtualnej Polski"

Janina Jankowska z Salonu24.pl

Jacek Czarnecki z Radia Zet

Oto nowy standard mediów w Polsce! A opozycja? Ona może sobie - jeśli jest na tyle niemądra - pograć z Tuskiem i tefałenowcami w piłkę. A i tam ich wyszydzą.

wu-ka