Fala bezrobocia zalewa Europę. W Grecji przekroczyło już 24 proc. We Francji osiągnęło rekordowy poziom w skali 13 lat

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. sxc.hu
fot. sxc.hu

W drugim kwartale tego roku bezrobocie we Francji ponownie wzrosło, osiągając najwyższy poziom od 1999 roku - 10,2 proc. osób w wieku produkcyjnym - podał francuski państwowy Instytutu Statystyki (Insee). Niemal co piąty młody Francuz nie ma pracy.

Według Insee, w drugim kwartale bieżącego roku stopa bezrobocia w skali całego kraju - łącznie z francuskimi terytoriami zamorskimi - wzrosła o 0,2 proc. w porównaniu do poprzednich trzech miesięcy i wyniosła 10,2 proc. Także w samej Francji metropolitarnej odsetek osób bezrobotnych wzrósł w tym samym okresie - o 0,1 proc. - i wyniósł w połowie roku - 9,7 proc. Jak przypomina dziennik "Le Figaro", wskaźnik ten idzie w górę nieprzerwanie od trzeciego kwartału 2011 roku.

Zgodnie z podanymi danymi, liczba osób bezrobotnych osiągnęła - tylko we Francji metropolitarnej - 2,8 mln osób bezrobotnych, czyli rekordowo wysoki poziom od 1999 r.

Najbardziej raptowny wzrost bezrobocia w ubiegłym semestrze zanotowano wśród ludzi młodych, w wieku 15-24 lat. W tej grupie wiekowej stopa bezrobocia osiągnęła w drugim kwartale 22,7 proc. (+0,3 w porównaniu z pierwszym kwartałem br.).

Rządzący we Francji od wiosny socjaliści podkreślają, że ich najpilniejszym priorytetem jest walka z bezrobociem. Wybrany w maju nowy prezydent Francois Hollande zapowiedział w końcu sierpnia, że jeszcze w tym roku zostanie przyjęta ustawa dotycząca zatrudnienia ludzi młodych w najtrudniejszej sytuacji. Chodzi o program subwencjonowania przez państwo miejsc pracy dla osób poniżej 25 lat. Rozwiązanie ma objąć od 2013 roku 150 tys. młodych osób.

Ponadto obecny lewicowy rząd chce stworzyć - w latach 2013-2017 - 500 tys. nowych miejsc pracy w ramach tzw. "kontraktów pokoleń". Program ma polegać m.in. na wsparciu finansowym z budżetu państwa dla małych i średnich przedsiębiorstw, które w tym okresie zatrudnią ludzi młodych i seniorów.

 

Bezrobocie w Grecji pobiło rekord, osiągając w czerwcu 24,4 proc. - podał grecki urząd statystyczny ELSTAT. Bez pracy jest w Grecji ponad połowa ludzi młodych, a stopa bezrobocia jest ponad dwukrotnie wyższa niż średnia w 17 krajach eurostrefy.

Stopa bezrobocia wzrosła w Grecji do 24,4 proc. w czerwcu w porównaniu z 23,5 proc. w maju. Jest obecnie jedynie o ułamek niższa niż w Hiszpanii, gdzie w II kwartale roku według oficjalnych danych wynosiła 24,6 proc.

W czerwcu pracy nie miało 1,2 mln Greków w wieku produkcyjnym - o 42 proc. więcej niż w czerwcu 2011 roku.

Sytuację na rynku pracy pogorszyły, wraz z zamknięciami i bankructwami korporacyjnymi, cięcia budżetowe narzucone Grecji przez klub zagranicznych wierzycieli w zamian za pomoc w spłacie zadłużenia. Możliwości zaciągnięcia kredytu przez firmy zmniejszyły się, ponieważ płynność greckich banków uzależniona jest od Europejskiego Banku Centralnego i w związku z tym nie mogą one finansować przedsiębiorstw.

Najgorzej sytuacja wygląda dla ludzi w wieku 15-24 lat. W tej grupie wiekowej bezrobocie wyniosło 55 proc. w porównaniu z 20 proc. w 2008 roku, kiedy w Grecji zaczęła się recesja.

 

Ocenia się, że grecka gospodarka skurczyła się od tego czasu o około 20 proc.

PAP/mall

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych