Lecha Wałęsy złote myśli c.d. "Mówią, że pójdą na demonstrację do Warszawy, a jak się znajdzie ktoś i rzuci granat. Co wtedy zrobimy?"

Najlepsze wywiady Lecha Wałęsy można znaleźć w prasie lokalnej. To złota zasada. A złotych myśli byłego prezydenta dostarcza nam tym razem lektura weekendowego wydania "Gazety Olsztyńskiej". Oto kilka cytatów:

O przyjaciołach:

A po co mi teraz przyjaciele? Dzisiaj nie potrzebuję przyjaciół. Oddałem władzę demokracji, która właściwie kręci się dobrze i dla mnie tu roli nie ma. Ja jestem człowiekiem dobrego charakteru. Nie wytrzymuję w parlamencie więcej niż 20 minut. Ja nie znoszę tego dziadostwa, muszę mieć krzyżówki, komputer.(...) Jedynie potrzebuję ludzi, którzy będą tworzyli programy dla wspólnej Europy, dotyczące globalizacji.

O charakterze:

U mnie sztuka polega na tym, że jeśli coś robię z przekonania, nie dla kariery - to zwyciężam. Tak było od zawsze: i w chuliganieniu byłem na pierwszym miejscu i w dobrych rzeczach byłem na dobrym miejscu. Mam charakter wieloboisty.

O odpowiedzialności:

Doszli do władzy ludzie nieodpowiedzialni, a demokracja to odpowiedzialność. Mówią, że pójdą na demonstrację do Warszawy, a jak się znajdzie ktoś i rzuci granat. Co wtedy zrobimy?

Z tego ostatniego wynika, że władzę sprawują dziś organizatorzy demonstracji. I to już jest pełen odjazd!

rop, źródło: Gazeta Olsztyńska