Państwo polskie jest w tej chwili państwem sieciowym. Oparte jest na władzach wyłączonych, mechanizmach, których instytucje państwowe nie mogą kontrolować, ale równocześnie nie powstały metody regulacji właściwe dla państw sieciowych
– mówiła prof. Jadwiga Staniszkis w czasie debaty wokół 9. numeru republikańskiego pisma "Rzeczy Wspólne".
Kto naprawdę rządzi Polską? Poszukiwanie odpowiedzi na to pytanie jest tematem przewodnim dziewiątego numeru „Rzeczy Wspólnych” – kwartalnika wydawanego przez Fundację Republikańską. Wokół tego tematu toczyła się także debata zorganizowana w związku z promocją numeru przez redakcję „Rzeczy Wspólnych” oraz portal Rebelya.pl.
W dyskusji udział wzięli: prof. Jadwiga Staniszkis, red. Piotr Gursztyn („Uważam Rze”), Paweł Soloch (Instytut Sobieskiego) oraz redaktor naczelny „RW” Bartłomiej Radziejewski. Panel poprowadził Piotr Pałka (Rebelya.pl).
W trakcie debaty, paneliści poruszyli wiele wątków związanych z mechanizmami sprawowania władzy w Polsce. Mówili o patologiach dotykających instytucje państwowe i o tym, co należałoby zmienić w funkcjonowaniu kluczowych organów władzy.
Państwo polskie jest w tej chwili państwem sieciowym. Oparte jest na władzach wyłączonych, mechanizmach, których instytucje państwowe nie mogą kontrolować, ale równocześnie nie powstały metody regulacji właściwe dla państw sieciowych
– powiedziała w trakcie swojego wystąpienia prof. Jadwiga Staniszkis.
Paweł Soloch sporo uwagi poświęcił kwestii „władzy nad narzędziami władzy”. Zwracał uwagę na wytwarzanie się w instytucjach państwowych grup interesu, które kształtują prawo w sposób korzystny z ich punktu widzenia, a niekorzystny dla większości społeczeństwa.
Należałoby przeprowadzić porządną reformę służby cywilnej oraz weryfikację tego, co dzieje się w administracji. Trzeba by też ponownie przyjrzeć się podziałowi kompetencji między administracją rządową i samorządową
– powiedział ekspert Instytutu Sobieskiego.
Musimy wrócić do podstawowych pojęć. Konstytucja, to nie jest jakiś świstek, który nam przysłał Kwaśniewski parę lat temu. Jest taka, jaka jest, ale trzeba ją stosować literalnie
– stwierdził Piotr Gursztyn.
Szeroko omówił on mechanizmy działające podczas procesu legislacyjnego, które powodują, iż rola Sejmu staje się fasadowa, a przygotowywanie projektów ustaw traci sens, gdyż szansa na ostateczne przyjęcie propozycji zmian w prawie zależy nie od wartości merytorycznej danego projektu, ale od czynników politycznych, a często personalnych.
Pierwsze ważne pytanie brzmi: „Co to znaczy rządzić?” Wpływa na to wiele czynników. Jednym z nich jest globalizacja. Mamy też w Polsce problem postkomunizmu
– powiedział z kolei Bartłomiej Radziejewski.
Redaktor naczelny „Rzeczy Wspólnych” zaakcentował także wagę braku centralnego ośrodka decyzyjnego w naszym kraju.
Problemem jest brak koordynacji pomiędzy instytucjami państwowymi. W innych krajach zajmuje się tym „centrum rządu”. Mamy więc brak narzędzi służących do rządzenia
– dodał.
W drugiej części spotkania uczestnicy odpowiadali na pytania słuchaczy, dyskutowali także na temat zasadności wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych.
Debata przyciągnęła bardzo liczne grono słuchaczy. Wśród publiczności nie zabrakło znanych twarzy. Dyskusji przysłuchiwali się m.in. prof. Andrzej Zybertowicz, dr Barbara Fedyszak-Radziejowska oraz prof. Andrzej Waśko.
cz. 1 Dyskusja
cz. 2 Odpowiedzi na pytania i dyskusja
Relacja: Margotte, Piotr Mazurek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/139216-kto-naprawde-rzadzi-polska-debata-rzeczy-wspolnych-i-portalu-rebelyapl-relacja-blogpressu