Czy premier Tusk zakazał ABW działań ws. Amber Gold z racji zbliżających się mistrzostw w piłce nożnej?

Bank BGŻ 15 maja skierował pismo do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w którym zawiadamia o możliwości popełnienia przestępstwa przez firmę Amber Gold. Z wiadomości „Gazety Polskiej Codziennie” wynika, że po wpłynięciu pisma zorganizowane zostało spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem w tej sprawie.

Ten jednak kazał nie nagłaśniać sprawy ze względu na zbliżające się Euro 2012

- zaznacza „GPC” i publikuje skan pisma, jakie wpłynęło do ABW.

W dokumencie można przeczytać, jakie transakcje robi firma Amber Gold. Zamieszczono tam również szczegółowy opis stanu prawnego związanego z procesami i pozwoleniami na prowadzenie działalności Marcinowi P. Wynika z niego jasno, że nie powinien on prowadzić firmy Amber Gold. Bank BGŻ zaznacza, że z jego analizy wynika, iż firma AG może prowadzić działalność przestępczą. Świadom treści dokumentu miał być premier Tusk. Jednak mimo tego Agencja podjęła działania dopiero w czerwcu.

28 czerwca o treści pisma zawiadomiona została prokuratura, a pierwsze czynności śledcze w tej sprawie ruszyły dopiero 2 lipca. To już po zakończeniu Euro 2012, niemal dwa miesiące po wpłynięciu do ABW pisma BGŻ.

Przemysław Wipler, poseł PiS, pytany o ocenę pisma BGŻ mówi jasno, że powinno ono skutkować zatrzymaniem Marcina P.:

Pan P. powinien być zatrzymany już w połowie maja, ponieważ już wtedy ABW miała informację, że skrytki są puste, a ludzie wprowadzani w błąd, oszukiwani na dużą skalę. Premier od dawna wiedział, że Marcin P. jest osobą, która powinna zostać zatrzymana. Zatrzymanie P. i zamknięcie interesu pod nazwą Amber Gold w połowie maja uchroniłoby kolejne tysiące osób.

Opozycja przekonuje, że w sprawie Amber Gold potrzebna jest komisja śledcza. Choć przedstawiciele koalicji wciąż uważają, że to zwykła hucpa, takie postulaty stają się coraz bardziej oczywiste w świetle kolejnych doniesień o aferze Amber Gold.

Kl,Niezalezna.pl

ZOBACZ PISMO BGŻ, KTÓRE OPISUJE DZIAŁANIA AG: