Ustawa wydłużająca wiek emerytalny do Trybunału Konstytucyjnego - na wniosek "Solidarności"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.pap/T.Gzell
fot.pap/T.Gzell

"Solidarność" nie składa broni w sprawie ustawy emerytalnej. Kieruje wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Nowelizacja wydłużająca czas pracy do 67 roku życia jest niezgodna z prawem polskim i międzynarodowym - uważają związkowcy.

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność"zdecydowała w Gdańsku o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o zbadanie zgodności z konstytucją nowelizację ustawy zrównującej i wydłużającej wiek emerytalny kobiet i mężczyzn do 67. roku życia.

Rzecznik prasowy przewodniczącego "S" Marek Lewandowski poinformował, że pełna treść skargi do TK zostanie zaprezentowana podczas środowej konferencji prasowej, która odbędzie się w sali BHP Stoczni Gdańskiej.

Lewandowski przekonywał dziennikarzy, że ustawa o wieku emerytalnym jest niezgodna z konstytucją. Przywołał m.in. orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2010 r., wydane po wniosku złożonym przez Rzecznika Praw Obywatelskich.

Trybunał orzekł wtedy, że różny wiek uprawniający do przejścia na emeryturę dla kobiet i mężczyzn jest konstytucyjny. I chociaż rekomendował, że należy go zrównywać, to wskazał, że tą przesłanką do zrównywania wieku jest radykalna zmiana modelu społecznego. Nic takiego w Polsce się nie stało, więc zgodnie z tym orzeczeniem Trybunału nie należało zrównywać wieku emerytalnego

- mówił rzecznik lidera "S".

Lewandowski ocenił też, że ustawa jest niezgodna z prawem międzynarodowym, które Polska
ratyfikowała - m.in. Europejską Kartą Społeczną i konwencją Międzynarodowej Organizacji Pracy.

Jeżeli Trybunał nie przychyli się do naszych argumentów, to przychyli się następna koalicja rządząca, która niezależnie od tego, kiedy będą wybory, to tę ustawę i tak wrzuci do kosza. To jest tak zwana ustawa na jakiś okres czasu, dopóki rządzą PO i PSL

- powiedział dziennikarzom szef "S" Piotr Duda.

Nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zakłada, że od 2013 r. wiek emerytalny będzie wzrastał o trzy miesiące każdego roku. Tym samym mężczyźni osiągną docelowy wiek emerytalny (67 lat) w 2020 r., a kobiety - w 2040 r. Nowe regulacje przewidują też możliwość przejścia na wcześniejszą, tzw. częściową emeryturę, która stanowiłaby 50 proc. pełnej kwoty emerytury z FUS.

Gdy Sejm w maju głosował nad ustawą, Solidarność zablokowała wszystkie wyjścia z terenu parlamentu. Wiece związkowe odbywały się też przed Kancelarią Prezydenta i siedzibą rządu.

Parlament odrzucił wniosek Solidarności - podpisany przez ok. 1,5 mln osób - o  zorganizowanie ogólnopolskiego referendum, w którym Polacy zdecydowaliby, czy chcą, by wiek emerytalny został podniesiony. Posłowie nie zgodzili się też na wysłuchanie publiczne projektu.

ansa/PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych