Puste konta Amber Gold i tysiące klientów, którzy mogą zostać bez grosza. W tle niejasne związki spółki z telewizją TVN

Kadr z programu "Wniebowzięte". Fot. Michał Czajka/Facebook.com
Kadr z programu "Wniebowzięte". Fot. Michał Czajka/Facebook.com

Jak wynika z ustaleń dziennikarzy "Rzeczpospolitej", oszukani przez Amber Gold klienci mogą nie otrzymać swoich pieniędzy. Pomimo zapewnień szefa Marcina P., że spółka posiada majątek, który pozwoli zaspokoić roszczenia klientów, konta Amber Gold są prawie puste.

Na kontach spółki nie ma żadnych pieniędzy

- mówi "Rz" Józef Dębiński, zarządca przymusowy w Amber Gold. Poza 112 samochodami zajętymi przez ABW, kilkudziesięcioma kilogramami złota oraz milionem złotych, spółka nie posiada aktywów. To z kolei oznacza, że sąd nie zgodzi się na ogłoszenie upadłości przez firmę, a jej klienci zostaną bez pieniędzy. Do gdańskiej prokuratury złożono do tej pory ponad dwa tysiące doniesień na łączną kwotę 138 milionów złotych.

Kolejną sprawą związaną z Amber Gold są jej związki z telewizją TVN. Jedną z większych akcji promocyjnych spółki OLT Express był serial "Wniebowzięte", który pokazywano w porannym paśmie. W ramach serialu 40 kobiet rywalizowało o stanowisko stewardessy w spółce OLT, a w programie brali udział pracownicy firmy Marcina P.

Co ciekawe, według informacji "Gazety Polskiej Codziennie", producentem "Wniebowziętych" była firma Excelo, której właścicielem jest Michał Forc, zasiadający do niedawna w w radzie nadzorczej Amber Gold. Pieniądze wychodziły zatem z Amber Gold, by poprzez TVN trafić do... członka rady nadzorczej tej samej firmy. Spółka Forca zajmująca się produkcją "Wniebowziętych" ogłosiła upadłość.

lw, "Rz", "GPC"

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych