W pełni popieramy! Aleksander Kwaśniewski doradza PO by używała hasła PZPR z lat 80.: "Partia ta sama, ale nie taka sama"

Można dokonać rekonstrukcji rządu ze zmianą struktury (...). Drugą możliwością jest zamiana "Franek na Józka, Józek na Mariana" i jedziemy dalej.

Trzecia, poważniejsza, to jest to, co zrobili thatcherzyści , widząc wyczerpanie pani thatcher, i labourzyści z Blairem: wymiana przywódcy w ramach tej samej ekipy. Realizacja dawnego hasła prof. Orzechowskiego: partia ta sama, ale nie taka sama.

Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z tygodnikiem "Wprost", zapytany przez Piotra Najsztuba o to co doradzałby Tuskowi.

Panie prezydencie! Drogi Donaldzie! W imieniu wszystkich trzydziestokilkulatków serdecznie dziękujemy za przypomnienie młodości. Przecież my uczyliśmy się w latach 80. czytać na hasłach o "II etapie reformy gospodarczej", zamęczając rodziców pytaniami kiedy był pierwszy etap. To my składaliśmy litery na wołaniach z prasy iż "partia ta sama, ale nie taka sama". Tu rodzice odmawiali dyskusji twierdząc, że komuch pozostanie komuchem.

Fakt, że w opisie monopartii Platformy Obywatelskiej w jej piątym roku rządów właśnie Aleksander Kwaśniewski de facto przyrównuje ją do PZPR pokazuje gdzie dziś jesteśmy. Urocze. Chociaż i budzące gorzką refleksję.

PS. Podajemy na ilustracji wzór graficzny do wykorzystania przez "Wyborczą" i "Newsweek".

gim