Sunday Roast (3): ta pieczołowitość w szukaniu grobów, to staranne badanie każdej kości - to jest jedna z najładniejszych cech III RP

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Bartłomiej Zborowski
PAP/Bartłomiej Zborowski

Jak słusznie zaważył na naszych łamach Piotr Zaremba, wizja państwowego urzędu, czyli IPN, wyrzucanego na bruk, stawia nas poza kręgiem krajów cywilizowanych i jest megaskandalem. Warto dodać - jest też gigantycznym marnotrawstwem pieniędzy. Siedzibę można było odkupić od Ruchu - zanim ten sprzedał ją firmie Skanska - za 30 milionów złotych. Większość tej kwoty IPN wyłożyłby z własnego budżetu, płacąc państwu w ratach. Chodziło więc realnie o kilkanaście milionów złotych. Minister Finansów - bo to on po stronie rządowej wydaje się szczególnie źle nastawiony wobec Instytutu, jednak nie pomógł.

W rezultacie dziś IPN płaci nowemu właścicielowi czynsz w wysokości 100 tys. euro miesięcznie, a więc ok. 5 milionów złotych rocznie. Czyli ok. 5 proc. budżetu centrali IPN, który wynosi 106 milionów (pozostałe pieniądze należą na mocy ustawy do oddziałów, Prezes IPN nie może nimi dysponować). Czyli 3 letni czynsz rozwiązałby problem.

Takie interesy umie robić tylko III RP.

Co ważne - według nowej umowy, IPN może zostać wyrzucony z budynku dopiero po roku od wypowiedzenia najmu. Ale i to nie zabezpiecza Instytutowi w miarę spokojnej przyszłości; budowa niezwykle złożonego systemu związanego z przechowywaniem zgodnie z wymogami prawa tzw. zbioru zastrzeżonego to bowiem gwarantowane kilkanaście miesięcy.

W Polsce nadużywa się straszaka Trybunału Stanu. Ale w tym wypadku to chyba straszak stosowny do sytuacji. Ktoś powinien odpowiedzieć - choćby symbolicznie - za doprowadzenie do tak bulwersującej sytuacji.

Swoją drogą - nasuwa się pytanie, czy może w całej grze nie chodziło o IPN, ale np. o działkę, na której stoi obecna siedziba.

CZYTAJ TAKŻE: IPN w potrzasku, najgorsze już się stało. To oznacza paraliż na wiele bezcennych miesięcy

***

 

W piątek przed południem IPN współorganizował uroczystość przeniesienia 116 trumien ze szczątkami polskich patriotów - ofiar komunistów - z tzw. Łączki na Powązkach na miejsce tymczasowego spoczynku na Cmentarzu Północnym. Tam szczątki mają zostać poddane szczegółowym badaniom, a przede wszystkim ma zostać podjęta próba ich identyfikacji.

Uroczystość na Powązkach - którą miałem możliwość obserwować - była klasycznie polska, w najlepszym sensie. Powszechny duch patriotyzmu, wzruszenia, dumy z tych ludzi. Słowa wielkie, ale stosowne do sytuacji. I myśl, że ta pieczołowitość w szukaniu grobów, to badanie każdej kości, to pełne namaszczenia wykopywanie guzików - to jest jedna z najładniejszych cech III RP. Cecha jakoś przedwojenna, a na pewno silnie różniąca nas od krajów wschodu, w których nawet po upadku komunizmu ofiarom nie oddaje się imion. Można powiedzieć - prawdziwa granica cywilizacyjna.

CZYTAJ TAKŻE: "Możemy na te trumny popatrzeć jako na element fundamentu nowej Rzeczpospolitej, którą budujemy"

***

 

Na naszych łamach Sławomir Sieradzki przytoczył cytat z wywiadu kończącego swą służbę w Niemczech ambasadora RP Marka Prawdy:

Polska w Niemczech przestała być postrzegana jako kłopot (...).

Polen wird in Deutschland zunehmend nicht mehr als Problem betrachtet (...).

Ta wypowiedź - dopuszczalna, gdyby chodziła o socjologa czy dziennikarza - przedstawiciela teoretycznie apolitycznej służby dyplomatycznej RP kompromituje. Oznacza przyjęcie optyki Berlina w ocenie skuteczności polityki zagranicznej i wewnętrznej Polski.

Upadek naprawdę wielki.

CZYTAJ TAKŻE: Polska przestała być problemem dla Niemców. Wyrwała się prawda ambasadorowi Prawdzie?

***


Kilka tygodni temu - w rocznicę urodzin - tygodnik "Idziemy" przypomniał postać Zofii Kossak-Szczuckiej, wielkiej pisarki krzywdząco zapomnianej, w dużej mierze za sprawą wysiłku komunistów. A przecież jej powieści dla młodzieży to dzieła na miarę Sienkiewicza. No i jej Dekalog Polaka - słowa natchnione:

DEKALOG POLAKA

Jam jest Polska, Ojczyzna twoja, ziemia Ojców, z której wzrosłeś. Wszystko, czymś jest, po Bogu mnie zawdzięczasz.

1. Nie będziesz miał ukochania ziemskiego nade mnie.

2. Nie będziesz wzywał imienia Polski dla własnej chwały, kariery albo nagrody.

3. Pamiętaj, abyś Polsce oddał bez wahania majątek, szczęście osobiste i życie.

4. Czcij Polskę, Ojczyznę twoją, jak matkę rodzoną.

5. Z wrogami Polski walcz wytrwale do ostatniego tchu, do ostatniej kropli krwi w żyłach twoich.

6. Walcz z własnym wygodnictwem i tchórzostwem. Pamiętaj, że tchórz nie może być Polakiem.

7. Bądź bez litości dla zdrajców imienia polskiego.

8. Zawsze i wszędzie śmiało stwierdzaj, że jesteś Polakiem.

9. Nie dopuść, by wątpiono w Polskę.

10. Nie pozwól, by ubliżano Polsce, poniżając Jej wielkość i Jej zasługi, Jej dorobek i Majestat.

Będziesz miłował Polskę pierwszą po Bogu miłością. Będziesz Ją miłował więcej niż siebie samego.

 

Polecam lekturę artykułu "Mistrzyni polskich żywiołów" o Zofii Kossak-Szczuckiej na stronach "Idziemy".

A dekalog - dedykuję polskiej dyplomacji.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych